Zaloguj się Załóż konto
>

Wielka Brytania umorzy długi za energię setkom tysięcy osób na benefitach - reszta dopłaci do tego 5 GBP rocznie

Nawet 200 tysięcy osób korzystających z zasiłków w Wielkiej Brytanii może wkrótce liczyć na umorzenie zaległości wobec dostawców energii.

Wielka Brytania umorzy długi za energię setkom tysięcy osób na benefitach - reszta dopłaci do tego 5 GBP rocznieRosnące ceny energii w ostatnich latach doprowadziły do rekordowego poziomu zadłużenia gospodarstw domowych wobec dostawców prądu i gazu.

Według danych brytyjskiego regulatora rynku energii, Ofgem, łączna kwota nieopłaconych rachunków osiągnęła 4,4 miliarda funtów, a ponad milion gospodarstw nie ma żadnego planu spłaty.

W odpowiedzi urząd przygotował projekt umorzenia części długów – przede wszystkim dla osób o najniższych dochodach.


Pomoc dla osób na zasiłkach – kto może liczyć na umorzenie długu

Zgodnie z planem, który ma ruszyć na początku przyszłego roku, z pomocy mogłoby skorzystać nawet 200 tysięcy osób w Anglii, Walii i Szkocji.

Program ma objąć osoby pobierające zasiłki dochodowe (means-tested benefits), które między kwietniem 2022 a marcem 2024 roku zgromadziły dług przekraczający 100 funtów wobec swojego dostawcy energii.

Warunki przyznania umorzenia mają być jednak jasno określone. Aby skorzystać z programu, beneficjent:

  • musi wnieść choć minimalną opłatę na poczet spłaty zadłużenia lub bieżącego zużycia energii,
  • jeśli nie jest w stanie tego zrobić, powinien skorzystać z pomocy organizacji charytatywnej zajmującej się doradztwem finansowym,
  • dostawcy energii będą sami identyfikować klientów spełniających warunki wsparcia.

Ofgem szacuje, że w pierwszej fazie programu może zostać umorzonych do 500 milionów funtów długu.

Choć to duża kwota, regulator przyznaje, że działania te raczej spowolnią dalszy wzrost zadłużenia niż całkowicie odwrócą trend.

Dodatkowe 5 funtów na rachunku – koszt poniosą wszyscy odbiorcy

Umorzenie długu nie będzie jednak darmowe dla reszty gospodarstw domowych.

Ofgem planuje sfinansować program poprzez niewielką dopłatę do rachunków – około 5 funtów rocznie, doliczoną do rachunku za prąd i gaz każdego odbiorcy.

Już obecnie konsumenci na taryfie regulowanej (price cap) płacą około 52 funtów rocznie w ramach dopłaty do kosztów historycznego zadłużenia. Po wejściu nowego programu łączna kwota może więc wzrosnąć do około 57 funtów rocznie, przy czym średni roczny rachunek za energię w Wielkiej Brytanii wynosi obecnie 1 755 funtów.


Apel parlamentarzystów: firmy energetyczne powinny zapłacić

Decyzja Ofgem wzbudziła kontrowersje wśród posłów i organizacji społecznych. Komisja ds.

Bezpieczeństwa Energetycznego i Zerowej Emisji Netto (ESNZ) wezwała rząd i regulatora, by program oddłużeniowy został sfinansowany z „nadmiernych zysków” firm zarządzających sieciami energetycznymi, które w ostatnich latach notowały rekordowe dochody.

Zobacz też:


W raporcie komisji podkreślono, że „nie do przyjęcia” jest sytuacja, w której brytyjskie rodziny muszą wybierać między ogrzewaniem a jedzeniem, podczas gdy spółki z sektora energetycznego generują ogromne zyski. Ofgem odpowiedział jednak, że zmiana umów cenowych z firmami sieciowymi mogłaby przynieść konsumentom więcej kosztów niż korzyści.

Nowe zasady dla osób wprowadzających się do mieszkań

Równolegle Ofgem pracuje nad innym rozwiązaniem mającym ograniczyć narastanie długu. Chodzi o obowiązek rejestrowania się nowych lokatorów lub właścicieli w systemie dostawcy energii od momentu wprowadzenia się do nieruchomości.

Regulator zwraca uwagę, że obecnie wiele rachunków jest wystawianych na tzw. „occupier”, czyli „aktualnego mieszkańca”, a opłaty gromadzą się, dopóki nowy lokator nie zgłosi się do dostawcy.


Szacuje się, że takie „anonimowe konta” odpowiadają za zadłużenie o wartości od 1,1 do 1,7 miliarda funtów.

Proponowane zmiany zakładają, że w lokalach z zamontowanymi licznikami inteligentnymi (smart meters) energia będzie automatycznie przełączana na tryb przedpłatowy, dopóki nowy lokator nie podpisze umowy lub nie doładuje licznika.

Branża i organizacje charytatywne: krok w dobrą stronę, ale niewystarczający

Przedstawiciele branży energetycznej, jak Energy UK, określają inicjatywę Ofgem jako „ważny pierwszy krok”, ale przyznają, że potrzebne będą dalsze działania, by realnie obniżyć skalę problemu.

Organizacje społeczne z kolei oceniają, że program jest spóźniony, ale wciąż może pomóc tysiącom rodzin, które wciąż borykają się z wysokimi kosztami życia i energii.

Zdaniem ekspertów, jeśli program się sprawdzi, w kolejnych latach mógłby zostać rozszerzony na większą grupę odbiorców i realnie odciążyć najbardziej zadłużone gospodarstwa domowe w Wielkiej Brytanii.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.