Wiadomości

Podróżni w Wielkiej Brytanii masowo doświadczają opóźnień. Te linie lotnicze wypadają najgorzej

Pasażerowie w Wielkiej Brytanii coraz częściej doświadczają opóźnień lotów. Analiza pokazuje, które linie radzą sobie najgorzej.

Opóźnienia lotów w Wielkiej Brytanii stały się codziennością dla wielu podróżnych.

Nowa analiza przygotowana przez organizację konsumencką Which? pokazuje, że sześć największych linii lotniczych działających na brytyjskim rynku wypada gorzej pod względem punktualności niż przed pandemią.

Dane Civil Aviation Authority obejmujące okres od kwietnia 2024 do kwietnia 2025 roku ujawniają, że problem opóźnień nie tylko nie zniknął, ale wręcz się pogłębił.

Szczególnie niepokojące wyniki dotyczą linii Tui, która okazała się najmniej punktualnym przewoźnikiem w całym zestawieniu.

Tui najgorszym przewoźnikiem pod względem punktualności

Według raportu Which? jedynie 59,2 proc. lotów Tui z Wielkiej Brytanii wystartowało w ciągu 15 minut od planowanego czasu. To znaczący spadek w porównaniu z 67,2 proc. w 2019 roku.

Oznacza to, że ponad 40 proc. pasażerów tej linii w ostatnich miesiącach musiało liczyć się z opóźnieniami.

Przewoźnik przyznaje, że punktualność jest ważna, ale podkreśla, że nadrzędnym celem pozostaje unikanie odwołań, ponieważ – jak argumentuje – dla urlopowiczów kluczowe jest samo dotarcie do celu.

Jak wypadły inne linie lotnicze w Wielkiej Brytanii

Problemy z punktualnością nie dotyczą tylko Tui.

Spadek jakości widoczny jest u większości przewoźników, co wyraźnie pokazują liczby:

British Airways – 68,7 proc. w 2024/25 (71,5 proc. w 2019)
Jet2 – 68,0 proc. w 2024/25 (81,8 proc. w 2019)
EasyJet – 67,8 proc. w 2024/25 (70,6 proc. w 2019)
Ryanair – 66,5 proc. w 2024/25 (77,8 proc. w 2019)
Wizz Air – 66,0 proc. w 2024/25 (66,8 proc. w 2019)
Tui – 59,2 proc. w 2024/25 (67,2 proc. w 2019)

Dane te jednoznacznie pokazują, że punktualność u większości przewoźników spadła o kilka, a nawet kilkanaście punktów procentowych.

Największe pogorszenie odnotował Jet2, który w 2019 roku należał do najbardziej niezawodnych linii, a dziś startuje o czasie w niecałych 7 na 10 przypadków.

Co odpowiada za falę opóźnień

Przewoźnicy najczęściej wskazują na problemy z kontrolą ruchu lotniczego w Europie.

Eurocontrol, europejski organ zarządzający przestrzenią powietrzną, przyznał, że w niektórych regionach liczba kontrolerów jest o 10–20 proc. niższa niż potrzeby.

Do tego dochodzą strajki, które paraliżują pracę wież kontroli i prowadzą do lawinowych opóźnień w całej siatce połączeń.

Brytyjski dostawca usług nawigacji powietrznej Nats twierdzi jednak, że na Wyspach nie brakuje personelu i zapewnia, że obsada jest pełna.

Prawa pasażerów i problem z odszkodowaniami

Kwestia rekompensat za opóźnienia pozostaje niejednoznaczna. Linie nie są zobowiązane do wypłaty odszkodowań w przypadku problemów pozostających poza ich kontrolą – jak np. strajki czy niedobory w obsłudze kontroli lotów.

Dla pasażerów oznacza to często trudności w ustaleniu faktycznej przyczyny opóźnienia i braku możliwości uzyskania rekompensaty.

Zobacz też:

Jednak – jak zaznacza Naomi Leach, zastępczyni redaktora Which? Travel – tysiące osób mogłoby mieć prawo do odszkodowania, jeśli ich loty zostały znacznie opóźnione.

Ekspertka podkreśla też, że linie powinny lepiej informować podróżnych o ich prawach oraz zapewniać odpowiednie wsparcie w sytuacji problemów.

Stanowisko przewoźników

EasyJet zapewnia, że robi wszystko, aby minimalizować zakłócenia, a Wizz Air wskazuje, że część opóźnień jest niezależna od przewoźnika i koncentruje się na unikaniu odwołań lotów.

Tui natomiast podkreśla, że punktualność pozostaje istotna, ale priorytetem jest dowiezienie pasażerów do miejsca wypoczynku.

czwartek, 18 września 2025 06:34 - Adam Bham

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.