Zaloguj się Załóż konto

Tysiące mieszkańców Wielkiej Brytanii mogą otrzymać nawet 2212 GBP. HMRC wzywa do działania

Nawet 2 212 funtów może czekać na tysiące osób na zapomnianych kontach – a w niektórych przypadkach zyski sięgają 2 500 funtów.

W Wielkiej Brytanii miliardy funtów leżą zapomniane na kontach, które nigdy nie zostały aktywnie przejęte przez ich właścicieli.

Nie chodzi tu tylko o stare konta bankowe czy nieodebrane emerytury – setki tysięcy młodych ludzi może nie wiedzieć, że na ich nazwisko założono rządowe konto oszczędnościowe, z którego mogą dziś skorzystać.

Brytyjski urząd skarbowy (HMRC) wystosował pilny apel skierowany do młodych osób urodzonych między wrześniem 2002 a styczniem 2011 roku.

Kwota, która średnio czeka na każdą osobę, może sięgnąć ponad 2 200 funtów.


Czym są Child Trust Funds i kto może mieć do nich dostęp

Child Trust Fund (CTF) to specjalny typ konta oszczędnościowego, które rząd Wielkiej Brytanii zakładał automatycznie dla dzieci urodzonych między wrześniem 2002 a 2 stycznia 2011 roku.

Celem funduszu było zapewnienie młodym ludziom startu finansowego w dorosłość.

Na każde dziecko wpłacano początkowo 250 funtów, a w przypadku rodzin o niższych dochodach – nawet 500 funtów.

Po ukończeniu przez dziecko siódmego roku życia dokonywano kolejnej wpłaty – w tej samej wysokości, zależnie od sytuacji materialnej.

Od 2010 roku kwoty te zostały zredukowane odpowiednio do 50 i 100 funtów, a sam program ostatecznie zakończono w 2011 roku. Zastąpiły go Junior ISAs.


Konta te były zwykle inwestowane w fundusze akcyjne, co oznacza, że ich wartość mogła przez lata wzrosnąć.

Według szacunków HMRC, przeciętna kwota, która obecnie znajduje się na takim koncie, wynosi około 2 212 funtów.

Pieniądze te należą do osoby, dla której konto zostało założone – mogą oni nimi zarządzać od 16. roku życia, ale wypłacić je dopiero po ukończeniu 18 lat.

Jak sprawdzić, czy masz prawo do środków z CTF

Aby odnaleźć swoje konto Child Trust Fund, należy skorzystać z oficjalnego narzędzia rządowego dostępnego na stronie GOV.UK.

Wyszukiwarkę można znaleźć, wpisując w Google hasło „find a Child Trust Fund” lub bezpośrednio odwiedzając serwis rządowy.


Do wypełnienia formularza potrzebne będą dane osobowe, takie jak data urodzenia oraz numer ubezpieczenia narodowego (NI number), który jest przypisany do danej osoby na całe życie.

Numer ten można znaleźć m.in. na pasku wypłaty lub za pomocą aplikacji HMRC, dostępnej w App Store i Google Play.

Po złożeniu wniosku HMRC przesyła list z informacją, jaka instytucja finansowa zarządza danym kontem CTF.

Warto uważać na firmy zewnętrzne, które oferują pomoc w odnalezieniu konta za opłatą – w praktyce można to zrobić samodzielnie za darmo.

Inne zapomniane źródła pieniędzy – nie tylko fundusze dziecięce

CTF to nie jedyna forma zapomnianych oszczędności. Według danych Pensions Policy Institute, w Wielkiej Brytanii istnieje aż 3,3 miliona zapomnianych kont emerytalnych, których łączna wartość sięga 31 miliardów funtów.

To wzrost o 5 miliardów w ciągu zaledwie dwóch lat. Wielu pracowników, zmieniając miejsce zatrudnienia, zapomina o emerytalnych składkach zgromadzonych u poprzedniego pracodawcy.

Aby odnaleźć takie fundusze, wystarczy skorzystać z rządowego narzędzia: https://www.gov.uk/find-pension-contact-details.

Zobacz też:


Po odnalezieniu starego funduszu możliwe jest jego skonsolidowanie, co może zwiększyć końcową emeryturę nawet o ponad 20 000 funtów.

Istnieją również inne formy zagubionych pieniędzy – m.in. zapomniane konta bankowe czy lokaty.

Dzięki darmowej usłudze „My Lost Account” można przeszukać bazy danych banków i towarzystw budowlanych.

Zazwyczaj odpowiedź od instytucji finansowych przychodzi w ciągu trzech miesięcy.

Historia, która pokazuje, że warto szukać

Przykład Carole Railton, 73-letniej mieszkanki londyńskiego Wapping, pokazuje, jak ogromne znaczenie może mieć odzyskanie zagubionych funduszy.

Carole w latach 80. pracowała w firmie Xerox, gdzie została przekonana przez doradcę finansowego do przeniesienia się z firmowego funduszu emerytalnego do prywatnego.

Jak się później okazało, stała się ofiarą tzw. „pension mis-selling” – czyli błędnego doradztwa, które kosztowało tysiące pracowników utratę wartościowych świadczeń.

Po latach bezskutecznych prób odzyskania pieniędzy udało jej się nawiązać kontakt z doradcą, który zlokalizował jej dawny fundusz. Jego wartość sięgała ponad 200 000 funtów.

Carole wykorzystała te środki na zakup tzw. „enhanced annuity”, czyli produktu zapewniającego stałe miesięczne wypłaty w wysokości aż 2 500 funtów.

Dla wielu osób taka historia może być motywacją do tego, by przejrzeć swoją przeszłość finansową i odzyskać pieniądze, które przez lata były poza zasięgiem. Warto zająć się tym samemu – i jak widać, może się to bardzo opłacić.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Wideo: Birmingham żegna Ozzy’ego Osbourne’a – tysiące fanów na Broad Street oddało hołd legendzie metalu
 Czytaj następny artykuł:
Lotnisko w Wielkiej Brytanii może przejść historyczną przemianę – wszystko przez emocjonalną petycję