Wiadomości
Czynsz w Wielkiej Brytanii wzrósł o 221 GBP miesięcznie w trzy lata – coraz większy ciężar dla najemców
Średni koszt wynajmu mieszkania wzrósł o ponad 20% w trzy lata, a presja na najemców wciąż nie słabnie.
Najnowsza analiza portalu Zoopla, udostępniona BBC, pokazuje, że od 2022 roku miesięczny koszt wynajmu wzrósł przeciętnie o 221 GBP – co oznacza aż 21-procentowy wzrost w skali kraju.
Wyższe czynsze, ograniczona liczba ofert oraz rosnące wymagania właścicieli sprawiają, że zarówno młodzi ludzie, jak i całe rodziny mają coraz większe trudności z utrzymaniem się na rynku najmu.
Coraz wyższe czynsze, coraz mniej ofert – rynek najmu pod presją
Ostatnie trzy lata to okres wyjątkowo intensywnych podwyżek czynszów w Wielkiej Brytanii. Według danych Zoopla, średnia miesięczna opłata za wynajem wiosną 2025 roku wyniosła aż 1 283 GBP.
Taki poziom kosztów to efekt ogromnego popytu na lokale przy jednoczesnym braku wystarczającej liczby mieszkań dostępnych do wynajęcia.
Z analiz wynika, że nowe umowy najmu są obecnie średnio o 221 GBP droższe niż w 2022 roku. Co istotne, tempo podwyżek wyhamowuje, szczególnie w większych miastach, ale presja na najemców nadal jest ogromna.
Tak gwałtowny wzrost czynszów zmusza wielu mieszkańców do podejmowania trudnych decyzji. Są osoby, które muszą zrezygnować z atrakcyjnych ofert pracy w miastach, gdzie czynsze są nie do udźwignięcia.
Inni decydują się na przeprowadzkę do tańszych regionów, nawet kosztem pogorszenia jakości życia czy dłuższych dojazdów.
W przypadku wielu rodzin sytuacja jest na tyle trudna, że dorosłe dzieci otrzymują wsparcie finansowe od rodziców, by w ogóle móc wynająć mieszkanie.
Czynsze rosną, ale dynamika zmian zależy od regionu
Chociaż średni wzrost czynszów w Wielkiej Brytanii to obecnie 2,8% w skali roku (w porównaniu do 6,4% rok wcześniej), nie wszędzie sytuacja wygląda tak samo.
Największe roczne podwyżki w 2025 roku odnotowano w Belfaście (11,6%), Blackburn (10%), Wigan (9,3%), Birkenhead (9,1%) i Stoke (8,2%). Z kolei w niektórych regionach – jak Leeds, Dundee czy części Londynu – czynsze zaczęły już spadać lub niemal się zatrzymały.
Co ciekawe, to właśnie w miastach, gdzie wynajem był dotąd najdroższy, tempo podwyżek jest dziś najmniejsze, a nawet pojawiły się pierwsze spadki cen.
Jednak w bardziej przystępnych cenowo okolicach wokół dużych metropolii nadal obserwujemy wyraźne wzrosty. W takich miejscach jak Wigan, Carlisle, Motherwell, Chester czy Blackburn, czynsze rosną w tempie nawet 8% rocznie.
Wysokie czynsze wpływają na całe życie – zarówno młodych, jak i rodzin
Rosnące ceny wynajmu sprawiają, że dla wielu osób perspektywa kupna własnego mieszkania staje się jeszcze bardziej odległa.
Chociaż w ciągu trzech lat średnie miesięczne raty kredytu hipotecznego wzrosły o 218 GBP (czyli niemal tyle samo, co czynsze), właściciele nieruchomości często dysponują większymi domami lub mieszkaniami.
Najemcy to z reguły osoby młodsze, które zamieszkują mniejsze lokale i nie budują własnego kapitału.
Eksperci zwracają uwagę, że coraz więcej rodziców nie tylko wspiera swoje dorosłe dzieci przy podpisywaniu umowy najmu jako gwaranci, ale także regularnie pomaga im finansowo.
Zobacz też:
Nie brakuje przypadków, gdy rodzice przekładają własne plany, np. dotyczące przejścia na emeryturę, by wesprzeć dzieci w opłaceniu czynszu. To sytuacja, która prowadzi do poważnych napięć finansowych w wielu brytyjskich rodzinach.
Aneisha Beveridge z firmy Hamptons podkreśla, że wielu młodych ludzi wyprowadza się z domu rodzinnego znacznie później niż jeszcze kilka lat temu – właśnie ze względu na koszty najmu.
Dla części rodzin utrzymanie dorosłych dzieci przez kolejne lata to jedyny sposób na zapewnienie im dachu nad głową.
Mniejsze szanse na zakup własnego domu – nawet mimo stabilnych cen nieruchomości
Choć ceny domów w Wielkiej Brytanii wzrosły w ciągu trzech lat zaledwie o 4%, co teoretycznie powinno sprzyjać osobom chcącym kupić własne lokum, w rzeczywistości coraz wyższe czynsze i wymagane depozyty powodują, że zgromadzenie wkładu własnego i pokrycie wszystkich kosztów staje się jeszcze trudniejsze.
Wiele osób przyznaje, że nie widzi szans na własne mieszkanie w najbliższych latach – zwłaszcza jeśli zarabiają poniżej średniej krajowej.
Dodatkowym problemem jest fakt, że podaż mieszkań na wynajem jest wciąż niewystarczająca, a konkurencja między najemcami bardzo silna.
Co dalej? Potrzeba zmian na rynku najmu i większego wsparcia dla najemców
Eksperci rynku nieruchomości, jak Richard Donnell z Zoopla czy Lucian Cook z Savills, zgodnie podkreślają, że konieczne są systemowe rozwiązania zwiększające dostępność mieszkań na wynajem, zwłaszcza dla osób o niższych i średnich dochodach.
Pomóc ma m.in. wydłużenie programu gwarancji kredytowych dla osób z niskim wkładem własnym, uproszczenie zasad przyznawania kredytów hipotecznych czy uwzględnianie regularnych płatności czynszu w ocenie zdolności kredytowej przez banki.
Dla tych, którzy nie planują zakupu własnego lokum, równie ważne będzie zwiększenie liczby dostępnych mieszkań oraz lepsza ochrona praw najemców.
Jak zauważa Donnell, „własność pozostaje poza zasięgiem wielu gospodarstw domowych o niższych i średnich dochodach z niewielkim wkładem własnym”.
To właśnie ta grupa wciąż najbardziej odczuwa rosnące koszty życia na brytyjskim rynku mieszkaniowym w 2025 roku.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Gorące Tematy
Wielka Brytania alarmuje: osoby odchodzące na emeryturę w 2050 roku będą…
Wielka Brytania wprowadza ogromne zmiany dla 35 milionów pracowników – H…
Piękna nadmorska wioska w Wielkiej Brytanii z 24-kilometrową plażą i naj…
Wielka Brytania wprowadza zakaz podróży do 31 krajów – pełna lista zakaz…
Tysiące rodzin w UK otrzyma bony o wartości 180 GBP do supermarketów
Wielka Brytania szykuje się na rekordowe upały – temperatury sięgną 34°…
Anglia wprowadza obowiązkowe wodomierze dla tysięcy gospodarstw domowych