Choć według prognoz od stycznia taryfa ma spaść o 22 funty, to te same prognozy wskazują na kolejny wzrost kosztów energii w Wielkiej Brytanii już od kwietnia.
Zimowe poranki w Wielkiej Brytanii coraz częściej kończą się mandatami za sposób odmrażania szyb, a wielu kierowców nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji tej praktyki.
Silny wiatr, śnieżyce i nagłe spadki temperatur przynoszą niebezpieczne warunki na drogach oraz liczne alerty pogodowe w wielu częściach Wielkiej Brytanii.
Unijne plany wobec Wielkiej Brytanii zakładają nowe opłaty za dostęp do wspólnego rynku energii, co może stać się kluczową próbą dla powyborczego resetu relacji.