Wielka Brytania: miliony właścicieli domów zapłacą mniej po decyzji Banku Anglii

Obniżka stóp procentowych do 3,75% oznacza realne ulgi dla posiadaczy kredytów hipotecznych, ale jednocześnie gorsze warunki dla oszczędzających.

Decyzja Banku Anglii ogłoszona w czwartek po południu była jedną z najbardziej wyczekiwanych przez brytyjskie gospodarstwa domowe w tym roku.

Po miesiącach spekulacji i sygnałów płynących z rynku, stopy procentowe zostały obniżone z poziomu 4% do 3,75% - podaje The Sun.

Dla milionów rodzin oznacza to niższe raty kredytów hipotecznych, szczególnie dla tych, którzy nie są związani długoterminowymi umowami o stałym oprocentowaniu.

Jednocześnie zmiana ta ma szersze konsekwencje dla całej gospodarki, w tym dla oszczędzających i osób planujących zaciągnięcie nowych zobowiązań finansowych.

Decyzja zapadła niewielką większością głosów

Podczas posiedzenia Monetary Policy Committee dziewięciu decydentów Banku Anglii głosowało nad kierunkiem polityki pieniężnej. Ostatecznie pięciu członków opowiedziało się za obniżką stóp, a czterech było przeciw.

Jak podkreślił po ogłoszeniu decyzji, bank nadal widzi przestrzeń do dalszych obniżek, ale każda kolejna będzie coraz trudniejszą decyzją.

Rząd mówi o dobrej wiadomości dla rodzin i firm

Kanclerz skarbu Rachel Reeves nazwała obniżkę stóp procentowych najszybszym tempem cięć od 17 lat.

Jej zdaniem decyzja ta przyniesie ulgę zarówno rodzinom spłacającym kredyty, jak i firmom finansującym się pożyczkami.

Jednocześnie przypomniała o wcześniejszych działaniach rządu, takich jak zamrożenie cen biletów kolejowych, utrzymanie opłat za recepty oraz planowane obniżenie rachunków za energię średnio o 150 GBP w przyszłym roku.

Inflacja spada szybciej, niż oczekiwano

Jednym z głównych argumentów za obniżką stóp były najnowsze dane inflacyjne. Według Office for National Statistics wskaźnik CPI spadł w listopadzie z 3,6% do 3,2%, co było większym spadkiem, niż prognozowali analitycy.

Największy wpływ miały ceny żywności i napojów, których dynamika wyraźnie wyhamowała. Spadły również tempo wzrostu cen alkoholu i wyrobów tytoniowych, co dodatkowo przybliżyło inflację do celu Banku Anglii wynoszącego 2%.

Gospodarka hamuje, a bezrobocie rośnie

Decyzja banku centralnego zapadła w trudnym momencie dla brytyjskiej gospodarki. Oficjalne dane pokazują, że PKB skurczył się o 0,1% w październiku, po podobnym spadku we wrześniu.

Równocześnie stopa bezrobocia wzrosła do 5,1% w trzymiesięcznym okresie do października, co dodatkowo zwiększyło presję na decydentów. Obniżenie stóp ma zachęcić konsumentów do wydatków i firmy do inwestycji, co w dłuższej perspektywie ma wesprzeć ożywienie gospodarcze.

Kto najszybciej odczuje niższe raty kredytu

Spadek stóp procentowych najszybciej odczują osoby posiadające kredyty o zmiennym oprocentowaniu. Dotyczy to zarówno kredytów typu tracker, jak i standard variable rate.

Według danych UK Finance:

• około 591 tys. kredytobiorców korzysta z kredytów tracker,
• około 540 tys. spłaca kredyty na standardowej zmiennej stopie.

Przy obniżce o 0,25 punktu procentowego przeciętna rata kredytu SVR może spaść o około 166 GBP rocznie, natomiast w przypadku trackerów nawet o 350 GBP rocznie.

Większość kredytobiorców poczeka do końca umowy

Ponad 7,1 mln osób w Wielkiej Brytanii spłaca kredyty o stałym oprocentowaniu, dlatego dla nich decyzja Banku Anglii nie przyniesie natychmiastowych zmian. Niższe stopy będą miały znaczenie dopiero przy refinansowaniu lub podpisywaniu nowej umowy.

Już teraz jednak widać reakcję rynku. Dwuletnie kredyty hipoteczne są najtańsze od trzech lat, a średnie oprocentowanie spadło do około 4,82%. Pięcioletnie umowy również potaniały i oscylują w okolicach 4,9%.

Tańsze kredyty, ale gorsze warunki dla oszczędzających

Obniżka stóp procentowych to dobra wiadomość dla kredytobiorców, ale znacznie mniej korzystna dla osób trzymających pieniądze na lokatach i kontach oszczędnościowych.

Banki zwykle szybciej reagują na obniżki niż na podwyżki, obniżając oprocentowanie depozytów.

Od końca 2024 roku średnie oprocentowanie kont oszczędnościowych wyraźnie spadło, a kolejne decyzje Banku Anglii mogą ten trend pogłębić. Eksperci podkreślają, że osoby oszczędzające powinny aktywnie szukać najlepszych ofert, szczególnie w mniejszych bankach i building societies.

Niższe stopy mogą wpłynąć też na karty kredytowe i emerytury

Choć oprocentowanie kart kredytowych i pożyczek konsumenckich reaguje wolniej, w dłuższym okresie również tu mogą pojawić się obniżki. Wiele zależy jednak od polityki poszczególnych banków i oceny ryzyka niewypłacalności klientów.

Zmiana stóp procentowych ma też znaczenie dla osób planujących zakup renty dożywotniej. Spadek kosztu pieniądza może przełożyć się na mniej korzystne stawki annuitetów, co eksperci zalecają uwzględniać przy planowaniu przejścia na emeryturę.

Bank Anglii sygnalizuje ostrożność na kolejne miesiące

Choć obecna decyzja przyniosła ulgę wielu gospodarstwom domowym, Bank Anglii jasno sygnalizuje, że dalsze cięcia nie są przesądzone. Andrew Bailey podkreśla, że każdy kolejny ruch będzie zależał od danych o inflacji, rynku pracy i wzroście gospodarczym.

Rynki finansowe zakładają, że w 2026 roku stopy mogą spaść nawet w okolice 3,25%, jednak tempo i skala zmian pozostają otwartą kwestią, zwłaszcza w obliczu niepewnej sytuacji gospodarczej i rosnących kosztów pracy.