Zaloguj się Załóż konto
>

Bank Anglii podejmie trudną decyzję. Wpłynie na finanse milionów mieszkańców Wielkiej Brytanii

Bank Anglii podejmie trudną decyzję. Wpłynie na finanse milionów mieszkańców Wielkiej Brytanii

Ekonomiści spodziewają się zmiany stóp procentowych jeszcze w grudniu, a kolejne decyzje mogą zapaść na początku 2026 roku.

Zbliżające się posiedzenie Banku Anglii budzi duże emocje nie tylko na rynkach finansowych, ale także wśród zwykłych mieszkańców Wielkiej Brytanii.

Decyzja, którą podejmą członkowie Rady Polityki Pieniężnej, może bezpośrednio przełożyć się na wysokość rat kredytów, oprocentowanie oszczędności oraz kondycję całej gospodarki.

Najnowsze dane makroekonomiczne sugerują, że bank centralny stoi przed jednym z trudniejszych wyborów ostatnich miesięcy.

Po okresie utrzymywania stóp procentowych na wysokim poziomie coraz więcej sygnałów wskazuje na możliwą zmianę kierunku.

Spadająca inflacja, słabsze dane z rynku pracy oraz skutki jesiennego budżetu sprawiają, że ekonomiści coraz częściej mówią o konieczności złagodzenia polityki pieniężnej.

Ekonomiści niemal jednogłośni przed posiedzeniem 18 grudnia

Z sondażu przeprowadzonego przez agencję Reuters w dniach 5–11 grudnia wynika, że wszyscy ankietowani ekonomiści oczekują obniżki stóp procentowych już podczas grudniowego posiedzenia Banku Anglii.

Prognozowane cięcie wynosi 0,25 punktu procentowego i oznaczałoby spadek głównej stopy bazowej z 4,0% do 3,75%.

Jeszcze miesiąc wcześniej taki scenariusz zakładała wyraźna, ale niepełna większość ekspertów. Obecnie oczekiwania są znacznie bardziej spójne, co pokazuje, jak szybko zmieniła się ocena sytuacji gospodarczej w Wielkiej Brytanii.


Inflacja daje bankowi centralnemu więcej przestrzeni

Kluczowym argumentem przemawiającym za obniżką są najnowsze dane inflacyjne. W październiku inflacja konsumencka w Wielkiej Brytanii spadła do poziomu 3,6% z 3,8%, zgodnie z wcześniejszymi prognozami Banku Anglii. Odczyt ten był pierwszym spadkiem inflacji od kilku miesięcy.

Ekonomiści oczekują, że dane za listopad, które zostaną opublikowane w najbliższym czasie, pokażą dalsze stopniowe hamowanie wzrostu cen. Taki trend zbliża inflację do celu banku centralnego wynoszącego 2% i zmniejsza presję na utrzymywanie restrykcyjnej polityki pieniężnej.

Słabszy rynek pracy i skutki budżetu

Na ocenę sytuacji wpływają również dane z rynku pracy. Od ostatniego posiedzenia Banku Anglii pojawiły się sygnały wskazujące na niewielki wzrost bezrobocia, co może świadczyć o stopniowym ochłodzeniu gospodarki.

Dodatkowym czynnikiem jest jesienny budżet przedstawiony przez minister finansów Rachel Reeves. Zawarte w nim podwyżki podatków i zmiany fiskalne, zdaniem ekonomistów, ograniczają tempo wzrostu gospodarczego. W połączeniu z hamującą inflacją tworzy to warunki sprzyjające obniżce stóp procentowych.


Co dalej ze stopami procentowymi

Choć grudniowa decyzja wydaje się coraz bardziej prawdopodobna, dalsza ścieżka stóp procentowych nie jest już tak jednoznaczna.

Około dwie trzecie ekonomistów biorących udział w sondażu Reutersa zakłada kolejną obniżkę do poziomu 3,50% do końca marca 2026 roku.

Jednocześnie nie ma wyraźnej zgody co do dalszych cięć w późniejszym okresie. Mediana prognoz wskazuje, że stopa bazowa może osiągnąć najniższy poziom około 3,25% w trzecim kwartale 2026 roku, jednak scenariusz ten pozostaje obarczony dużą niepewnością.

Rynki już reagują na oczekiwaną decyzję

Ekonomiści zwracają uwagę, że rynki finansowe w dużym stopniu uwzględniły już możliwość grudniowej obniżki. Analitycy HSBC podkreślają, że Bank Anglii raczej nie będzie chciał wprowadzać dodatkowej nerwowości, zwłaszcza na rynku walutowym.

Zdaniem Simona Wellsa, głównego ekonomisty HSBC na Europę, bank centralny ma świadomość, że obecnie kluczowe jest utrzymanie stabilności i przewidywalności decyzji.


Wpływ decyzji na gospodarstwa domowe i rynek nieruchomości

Z prognoz Reutersa wynika, że inflacja w Wielkiej Brytanii ma spaść do około 3,1% w pierwszym kwartale 2026 roku oraz do 2,4% w drugim kwartale tego samego roku.

Wzrost gospodarczy ma pozostać umiarkowany i wynieść średnio 1,4% w 2025 roku oraz 1,1% w 2026 roku.

Zobacz też:


Oddzielne badanie dotyczące rynku nieruchomości pokazuje, że ceny domów mogą wzrosnąć o 2,0% w 2025 roku i 3,8% w 2026 roku.

Eksperci zgodnie wskazują jednak, że największą barierą dla osób kupujących pierwsze mieszkanie pozostaje trudność w zgromadzeniu wkładu własnego.

Brokerzy kredytowi oceniają, że w przypadku dalszego łagodzenia polityki pieniężnej możliwy jest jeszcze niewielki spadek oprocentowania kredytów hipotecznych, co dla wielu gospodarstw domowych w Wielkiej Brytanii miałoby realne znaczenie dla domowych budżetów.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Czytaj poprzedni artykuł:
Wielka Brytania wprowadza ogromne zmiany finansowe w 2026 roku. 10 dat, które wpłyną na Twój portfel
 Czytaj następny artykuł:
UWAGA: Bursztynowy alert w Wielkiej Brytanii! Met Office ostrzega przed zagrożeniem życia