Zaloguj się Załóż konto
>

Podatki w Wielkiej Brytanii rosną szybciej niż w jakimkolwiek kraju G7

Międzynarodowy Fundusz Walutowy wskazuje, że rząd Rachel Reeves podnosi podatki w najszybszym tempie spośród wszystkich państw grupy G7, co może mieć poważne skutki dla brytyjskiej gospodarki.

Podatki w Wielkiej Brytanii rosną szybciej niż w jakimkolwiek kraju G7Wielka Brytania zmierza w kierunku rekordowego wzrostu obciążenia podatkowego – znacznie szybszego niż w innych rozwiniętych demokracjach.

Z najnowszych prognoz Międzynarodowego Funduszu Walutowego (IMF) wynika, że wpływy do brytyjskiego budżetu, w przeważającej mierze pochodzące z podatków, mają stanowić aż 40,6 procent PKB do 2029 roku. To wzrost z poziomu 38,3 procent w 2024 roku, gdy Partia Pracy przejęła władzę.

Według analiz oznacza to około 65 miliardów funtów dodatkowych podatków w porównaniu z obecnymi cenami.


Tak duży przyrost nie ma precedensu wśród innych dużych gospodarek świata i wyraźnie kontrastuje z tendencjami obserwowanymi w pozostałych krajach G7.

Wzrost podatków w Wielkiej Brytanii na tle innych gospodarek

Prognozy IMF pokazują, że żaden inny kraj G7 nie zwiększa obciążeń fiskalnych w takim tempie jak Wielka Brytania.

Dla porównania, w Niemczech przewidywany jest wzrost udziału podatków w PKB jedynie o 1,3 punktu procentowego – do poziomu 48,1 procent w 2029 roku. W Stanach Zjednoczonych, według prognoz, pod rządami Donalda Trumpa podatki mają wzrosnąć jedynie nieznacznie.

Francja, która już teraz ma jedną z najwyższych stawek podatkowych na świecie, utrzyma je na stałym poziomie około 51 procent PKB. Z kolei Włochy, Kanada i Japonia planują nawet lekkie zmniejszenie udziału podatków w swoich gospodarkach w nadchodzących latach.


Rząd Rachel Reeves szykuje kolejne podwyżki

Minister finansów Rachel Reeves po raz pierwszy przyznała publicznie, że w listopadowym budżecie mogą pojawić się nowe podwyżki podatków.

W rozmowie ze Sky News powiedziała: „Oczywiście, przyglądamy się podatkom i wydatkom”. To potwierdza obawy ekspertów, że w przyszłorocznym planie finansowym rząd może zwiększyć obciążenia fiskalne o kolejne 30 miliardów funtów.

Choć Wielka Brytania nie ma najwyższych podatków wśród krajów G7, tempo ich wzrostu jest obecnie najszybsze. Zdaniem wielu ekonomistów takie działania mogą podkopać konkurencyjność kraju i zniechęcić inwestorów.

Krytyka ze strony opozycji i ekonomistów

Były minister Mel Stride skomentował dane IMF słowami: „To potwierdza to, co rodziny i przedsiębiorstwa w całym kraju już czują – błędne zarządzanie gospodarką przez Partię Pracy uderza w wzrost i zwiększa obciążenia podatkowe szybciej niż gdziekolwiek indziej”.

Z kolei Richard Tice, wiceszef partii Reform UK, stwierdził, że rosnące podatki „wypychają majątek i innowacje poza granice Wielkiej Brytanii”.

Ekonomista Martin Beck z WPI Strategy ostrzegł, że nadmierne opodatkowanie może mieć poważne skutki długofalowe. „Efekt hamujący produktywność wynikający z ciągłego zwiększania obciążeń podatkowych grozi uczynieniem z Wielkiej Brytanii jeszcze większego marudera gospodarczego” – powiedział.

Obawy o przyszłość brytyjskiej gospodarki

Analitycy ostrzegają, że choć rząd tłumaczy konieczność podwyżek podatków dążeniem do stabilizacji finansów publicznych, taka strategia może w dłuższej perspektywie ograniczyć inwestycje, innowacyjność i tempo wzrostu gospodarczego.

Zobacz też:


Wzrost obciążeń fiskalnych w połączeniu z rosnącymi kosztami życia może dodatkowo osłabić zaufanie konsumentów oraz zwiększyć presję na przedsiębiorstwa.

Jeśli prognozy IMF się potwierdzą, Wielka Brytania stanie się krajem, w którym obciążenia podatkowe rosną najszybciej w całym świecie zachodnim – co rodzi pytania o przyszłą konkurencyjność i zdolność gospodarki do przyciągania nowych inwestycji w nadchodzących latach.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.