Wielka Brytania ma być drugą najszybciej rozwijającą się gospodarką wśród krajów G7

Międzynarodowy Fundusz Walutowy podniósł prognozy wzrostu dla Wielkiej Brytanii, która ma wyprzedzić większość największych gospodarek świata mimo globalnych napięć handlowych.

Według najnowszych prognoz Międzynarodowego Funduszu Walutowego (IMF), Wielka Brytania ma być w tym roku drugą najszybciej rozwijającą się gospodarką spośród państw G7.

Tempo wzrostu PKB ma wynieść 1,3% zarówno w 2025, jak i w 2026 roku, co oznacza wyraźne przyspieszenie względem poprzednich założeń i lepszy wynik od większości pozostałych gospodarek grupy, z wyjątkiem Stanów Zjednoczonych.

Równocześnie jednak MFW ostrzega, że inflacja na Wyspach może w najbliższych latach należeć do najwyższych w całej grupie G7, napędzana przede wszystkim przez rosnące koszty energii i rachunki za media.

Wzrost PKB i wyzwania inflacyjne według MFW

MFW podkreśla, że wzrost cen ma mieć charakter „tymczasowy”, a presja inflacyjna powinna stopniowo słabnąć wraz ze stabilizacją rynku energii.

Gospodarka Zjednoczonego Królestwa ma natomiast pokonać Kanadę, która według nowych danych straci drugie miejsce w rankingu G7 w wyniku spowolnienia gospodarczego wywołanego wojnami handlowymi i słabszym eksportem. Kanada ma jednak odzyskać pozycję w 2026 roku, gdy jej PKB wzrośnie o 1,5%.

W porównaniu do Wielkiej Brytanii, Niemcy, Francja i Włochy mają w tym czasie notować znacznie niższe tempo wzrostu – między 0,2% a 0,9%.

Reakcje rządu i opozycji

Reeves dodała jednak, że „to dopiero początek”, podkreślając potrzebę dalszych reform, które mają sprawić, że wzrost gospodarczy będzie odczuwalny dla wszystkich obywateli.

„Zbyt wielu ludzi ma wrażenie, że nasza gospodarka utknęła w miejscu. Pracownicy czują to każdego dnia. Eksperci o tym mówią, a ja zamierzam to zmienić” – stwierdziła Reeves.

Inaczej ocenia sytuację opozycja. Cień kanclerza skarbu, Sir Mel Stride, określił prognozy inflacyjne MFW jako „ponure wieści” dla brytyjskich rodzin. Jego zdaniem rząd Partii Pracy doprowadził do „wzrostu kosztów życia, rekordowego zadłużenia i spadku zaufania przedsiębiorstw”.

Powody poprawy prognoz i globalne ryzyka

Jednocześnie Fundusz wskazuje na szereg zagrożeń, które mogą wpłynąć na światową gospodarkę, w tym rosnące napięcia handlowe, wysokie wyceny amerykańskich spółek technologicznych oraz możliwość załamania „bańki AI”.

W raporcie zwrócono uwagę, że „nadmiernie optymistyczne oczekiwania dotyczące rozwoju sztucznej inteligencji mogą zostać skorygowane wraz z napływem nowych danych od wczesnych użytkowników”, co mogłoby doprowadzić do gwałtownej przeceny akcji technologicznych.

MFW ostrzega, że ewentualne pęknięcie „bańki AI” mogłoby być równie dotkliwe jak krach internetowy z 2000–2001 roku.

Światowa gospodarka w cieniu wojen handlowych

Choć przez pewien czas koszty te były pochłaniane przez eksporterów i detalistów, zaczynają się one przenosić na amerykańskich konsumentów w postaci wyższych cen sprzętu AGD i elektroniki.

Fundusz przypomniał również, że Brexit był przykładem tego, jak długotrwała niepewność związana ze zmianami w handlu może prowadzić do spadku inwestycji – nawet z opóźnieniem.

Hiszpania i inne gospodarki w Europie

MFW zwraca też uwagę na rosnące obawy dotyczące finansowania najbiedniejszych krajów świata, ponieważ coraz więcej państw – w tym Wielka Brytania i USA – ogranicza swoje budżety pomocowe na rzecz zwiększenia wydatków obronnych.

Spotkania w Waszyngtonie i znaczenie dla rynków

Choć perspektywy dla Wielkiej Brytanii są obecnie bardziej optymistyczne niż kilka miesięcy temu, MFW ostrzega, że światowa gospodarka wchodzi w okres niepewności, a „odporność ustępuje miejsca pierwszym oznakom ostrzeżeń”.