Wiadomości

Wielka Brytania w kryzysie finansowym. Funt notuje największy spadek od miesięcy, a koszty długu osiągają 27-letnie maksimum

Wielka Brytania przeżywa obecnie największe zawirowania na rynkach walutowych od miesięcy. Funt gwałtownie osłabił się wobec dolara i euro, a przyczyną są rekordowo wysokie koszty pożyczania przez rząd – najwyższe od 27 lat.

Od początku września kurs funta gwałtownie osłabł. W piątek waluta straciła ponad 1% wobec dolara, spadając do poziomu 1,33 USD oraz 0,7% wobec euro, czyli do 0,8698 EUR.

To najgorszy wynik spośród wszystkich walut G10 i największy jednodniowy spadek od czerwca.

Za spadkiem wartości funta stoją rosnące rentowności obligacji rządowych, tzw. giltów. Rentowność 30-letnich papierów osiągnęła 5,69%, co jest najwyższym poziomem od blisko trzech dekad, a dziesięcioletnie wzrosły do 4,79%.

Zamiast wzmacniać zaufanie inwestorów, tak gwałtowny wzrost kosztów zadłużenia wzbudził niepokój o stabilność finansową Wielkiej Brytanii.

Dlaczego inwestorzy tracą zaufanie do Wielkiej Brytanii

W teorii wyższe rentowności powinny przyciągać inwestorów, którzy muszą kupować funty, aby nabyć obligacje.

Tym razem dzieje się jednak odwrotnie. Inwestorzy obawiają się, że rząd nie radzi sobie z narastającymi problemami – od rosnącej inflacji po stagnację gospodarczą.

Pojawia się widmo tzw. stagflacji, czyli jednoczesnego spowolnienia wzrostu i wysokiej inflacji.

Sytuacja ta jest szczególnie trudna dla nowego rządu Partii Pracy. Kanclerz Skarbu Rachel Reeves musi zmierzyć się z dziurą w finansach publicznych szacowaną na 51 miliardów funtów.

Spekuluje się, że w jesiennym budżecie pojawią się zarówno podwyżki podatków, jak i cięcia wydatków. Premier Keir Starmer dokonał też roszad w gabinecie – Darren Jones objął stanowisko głównego sekretarza Skarbu, a James Murray został jego zastępcą.

Jakie podatki mogą zostać zmienione

Według doniesień rozważane są zmiany w kilku obszarach:

objęcie składką National Insurance dochodów z wynajmu nieruchomości, co mogłoby przełożyć się na wyższe koszty dla najemców,
zastąpienie podatku od zakupu nieruchomości (stamp duty) rocznym podatkiem majątkowym od domów wartych powyżej 500 tys. funtów,
podwyższenie podatku od zysków kapitałowych przy sprzedaży nieruchomości wartych powyżej 1,5 mln funtów,
zmiana ulg podatkowych dla emerytur – wprowadzenie jednej stawki, co ograniczyłoby korzyści dla najlepiej zarabiających, ale mogłoby przynieść miliardowe wpływy do budżetu.

Co oznacza spadek funta dla mieszkańców

Osłabienie funta ma bezpośredni wpływ na portfele Brytyjczyków. Przede wszystkim uderza w turystów – za 100 funtów można obecnie otrzymać mniej dolarów czy euro niż jeszcze kilka dni temu.

Na przykład przy kursie 1,35 USD/£ za 100 funtów dostaje się 135 dolarów, a przy 1,33 USD/£ już tylko 133 dolary. Oznacza to droższe wakacje i mniej pieniędzy do wydania za granicą.

Zobacz też:

Osłabienie waluty wpływa także na wartość emerytur i inwestycji. Brytyjskie fundusze emerytalne często inwestują w spółki zagraniczne, a ich wycena zmienia się wraz z wahaniami kursów. Eksperci radzą jednak, by nie podejmować pochopnych decyzji i nie sprzedawać aktywów w panice.

Czym są gilts i dlaczego są tak ważne

Obligacje rządowe, czyli gilts, to papiery wartościowe emitowane przez rząd, aby finansować dług publiczny. Inwestorzy kupują je w zamian za gwarantowany zwrot odsetek.

Rentowność obligacji rośnie, gdy ich cena spada – oznacza to, że inwestorzy żądają wyższej nagrody za ryzyko związane z trzymaniem brytyjskiego długu.

Gilts są więc swoistym barometrem zaufania do gospodarki i polityki fiskalnej państwa. Wzrost ich rentowności do poziomu niewidzianego od końca lat 90. jest poważnym ostrzeżeniem, że rynki tracą wiarę w zdolność rządu do utrzymania stabilnych finansów.

czwartek, 04 września 2025 07:19 - Adam Bham

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.