Wiadomości

Drugi lockdown w Wielkiej Brytanii. Doradcy medyczni naciskają na premiera

Boris Johnson stoi w obliczu rosnącej presji, aby wprowadzić ostrzejsze ograniczenia dotyczące koronawirusa, a nawet całkowity lockdown kraju.

Naukowcy mają obawy, że podczas drugiej fali epidemii umrze więcej ludzi niż podczas pierwszej.

We wtorek Wielka Brytania odnotowała najwyższą dzienną liczbę ofiar śmiertelnych Covid-19 od 27 maja.

Według ostrzeżeń doradców medycznych, jeśli nic się nie zmieni to do połowy grudnia, cała Anglia i tak będzie wymagać objęcia trzecim poziomem lockdownu.

Oznaczałoby, że wszystkie rodziny musiałyby spędzać święta Bożego Narodzenia same bez możliwości spotkań z bliskimi.

Według doniesień mediów naukowcy rządowi prognozują, że liczba ofiar będzie wysoka przez całą zimę, co będzie skutkować większą całkowitą liczbą ofiar śmiertelnych niż wiosną.

The Telegraph poinformował, że najnowsze prognozy Naukowej Grupy Doradczej ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (Sage) doprowadziły do intensywnego lobbowania ze strony ekspertów, w tym głównego doradcy naukowego Sir Patricka Valance'a, na rzecz bardziej drastycznych restrykcji wliczając całkowity lockdown.

Dziennik poinformował, że naukowcy spodziewają się teraz, że będzie umierać po mniej osób dziennie niż wiosną, ale szczyt epidemii będzie trwał o wiele dłużej, w konsekwencji życie straci o wiele więcej osób.

Inna analiza Sage, do której dotarło The Sun, pokazuje, że doradcy naukowi rządu prognozują najwyższy, trzeci, poziom restrykcji, we wszystkich regionach Anglii w połowie grudnia.

Źródło podało gazecie, że najnowsze dane są „bardzo ponure”. Zapytana o to rzeczniczka Downing Street nie zaprzeczyła.

Rzeczniczka rządu powiedziała jedynie, że ministrowie otrzymywali porady od „dużego grona ekspertów naukowych i medycznych” i że najnowsze dane są „niepokojące”.

Według oficjalnych danych wczoraj zmarło kolejne 367 osób w ciągu 28 dni od pozytywnego wyniku testu na Covid-19, odnotowano też 22.885 potwierdzonych laboratoryjnie przypadków koronawirusa.

Liczba zgonów jest najwyższą dzienną liczbą od 27 maja, kiedy zgłoszono 422 zgony.

Dr Yvonne Doyle, dyrektor medyczny Public Health England, ostrzegła, że liczba ofiar śmiertelnych Covid-19 będzie prawdopodobnie rosła przez długi czas, jeśli nie zostaną wprowadzone ostrzejsze restrykcje.

Drugi lockdown wprowadziły już Irlandia Północna i Walia. Od piątku 23 października od godziny 18:00 w Walii został wprowadzony całkowity lockdown.

17-dniowy lockdown spowoduje, że region wróci do ograniczeń podobnych do tych, jakie były nałożone po raz pierwszy w marcu.

Premier Mark Drakeford poinformował, że nieistotne sklepy, a także puby i restauracje zostaną zamknięte w całym kraju.

Również Rząd Irlandii Północnej od piątku 16 października wprowadził czterotygodniowy lockdown, który ma na celu powstrzymanie rosnącej liczby zakażeń koronawirusem.

Zamknięte zostały wszystkie puby, bary, restauracje i kawiarnie, z wyjątkiem sprzedaży na wynos i z dostawą, która może trwać najwyżej do godz. 23.

Od poniedziałku zamknięte zostały również szkoły, na dwa tygodnie, wliczając przerwę w połowie semestru.

W sklepach i supermarketach zostanie wprowadzony zakaz sprzedaży alkoholu po godz. 20.

Wstrzymane zostały wszystkie usługi wymagające bliskiego kontaktu z ludźmi, takie jak salony fryzjerskie czy kosmetyczne.

Wednesday, 28 October 2020 12:12 - Adam Bham

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.