Wiadomości
Seks legalny tylko z domownikiem? Brytyjskie media kpią z rządowego zakazu
Restrykcja wywołała falę kpin ze strony mediów i mieszkańców - została zinterpretowana jako zakaz uprawiania seksu przez osoby, które nie mieszkają razem.
W drugim etapie luzowania restrykcji z powodu koronawirusa mieszkańcom Wielkiej Brytanii zakazano pozostawania u kogoś na noc bez uzasadnionej przyczyny. Przepisy obowiązują od 1 czerwca.
"Chodzi o zapewnienie, by ludzie nie pozostawali w nocy poza domem" - tłumaczył we wtorek rano w radiu LBC Simon Clarke, wiceminister ds. wzrostu regionalnego i władz lokalnych.
Wprowadzenie zakazu i opinia wygłoszona przez przedstawiciela władzy stały się przedmiotem kpin m.in. dla brytyjskich tabloidów
"Seks w domu z osobą spoza gospodarstwa domowego stanie się dziś nielegalny" - grzmią brytyjskie media.
Wątpliwości wyraził też poseł rządzącej Partii Konserwatywnej, Tobias Ellwood. - Tracicie tyle czasu na sprawę, która już na pierwszy rzut oka wygląda niedorzecznie - mówił stacji ITV poseł Tobias Ellwood.
Zgodnie z wprowadzonymi przepisami w Wielkiej Brytanii zakazane jest pozostawanie u kogoś w domu na noc bez uzasadnionej przyczyny. Wyjątki obejmują: uczestniczenie w pogrzebie członka bliskiej rodziny, ułatwienie przeprowadzki, pracę, opiekę lub wolontariat.
Brytyjczycy mogą także nocować z dala od domu, gdy nie mogą wrócić do niego z powodu niebezpieczeństwa, w celu uniknięcia choroby, otrzymania pomocy lub gdy nie jest możliwe podróżowanie.
Dopuszczalne jest również, by dziecko pozostało z rodzicem lub rodzicami, z którymi nie mieszka, jeżeli "konieczne jest kontynuowanie istniejących ustaleń".
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Czytaj poprzedni artykuł: Marszałek Sejmu podała termin wyborów prezydenckich w Polsce | Czytaj następny artykuł: Mężczyzna zamordowany w mieszkaniu w Coventry |