Wiadomości
Ujawniono przyczynę śmierci brytyjskiej prezenterki Caroline Flack. Rodzina opublikowała jej ostatni list
Jak informowały brytyjskie media, ciało Caroline Flack zostało odnalezione w jej londyńskim mieszkaniu.
Według uzyskanych przez prasę informacji popularna na Wyspach osobowość telewizyjna popełniła samobójstwo.
Dziś podano oficjalne wyniki śledztwa w sprawie jej tragicznej śmierci.
Jak podaje portal Daily Mail, według sprawozdania otwartego w biurze koronera Poplar Coroner's Court w środę, celebrytka odebrała sobie życie przez powieszenie.
Ciało zostało zidentyfikowane przez siostrę prezenterki, Jody Flack.
Żaden z członków rodziny Flack nie był obecny podczas odczytania wyników badań.
Caroline Flack była gwiazdą wielu brytyjskich programów rozrywkowych. Prowadziła m. in. "X Factor" i "Love Island".
Gospodynią randkowego reality show była od 2015 do 2019 roku, kiedy została oskarżona o napaść na swojego 27-letniego chłopaka.
Nie przyznawała się do winy, jednak tuż po aresztowaniu została usunięta z "Love Island".
Caroline była znana w Wielkiej Brytanii nie tylko ze swojej medialnej działalności, ale też z burzliwego życia uczuciowego.
Wśród jej sympatii znaleźli się między innymi Harry Styles, Andrew Brady, oraz czarna owca rodziny królewskiej - książę Harry, który ponoć spotykał się z celebrytką w 2009 roku.
Matka Caroline zdecydowała się przekazać mediom oświadczenie córki, która wyznała, że zmagania z oskarżeniami były dla niej wyjątkowo ciężkim doświadczeniem.
„Problemem, który wiąże się z zamiataniem rzeczy pod dywan, jest to, że one wciąż tam są i pewnego dnia ktoś podniesie ten dywan, a ty odczujesz wstyd i zażenowanie.
12 grudnia 2019 roku zostałam aresztowana za napaść na mojego chłopaka. W ciągu 24 godzin mój cały świat i przyszłość zostały zmiecione spod moich stóp, a ściany, które tak długo wokół siebie budowałam, runęły.
Nagle znalazłam się na kompletnie nowym etapie i wszyscy to oglądali. Zawsze brałam odpowiedzialność za to, co wydarzyło się tamtej nocy. Nawet w tę noc. Ale prawda jest taka, że to był wypadek. Przez długi czas zmagałam się z czymś na kształt załamania nerwowego. Ale nie jestem sprawcą przemocy domowej. Pokłóciliśmy się i doszło do wypadku. Wypadku. Krew, którą ktoś sprzedał gazecie, była moją krwią i to było coś bardzo smutnego i osobistego
Powodem, dla którego dziś zabieram głos, jest to, że moja rodzina nie jest w stanie dłużej tego wytrzymać. Straciłam pracę, mój dom, możliwość zabrania głosu. Prawda została wyrwana z moich rąk i wykorzystana w charakterze rozrywki. Nie mogę spędzić każdego dnia w ukryciu, będąc pouczaną, żeby nic nie mówić i nie rozmawiać z nikim.
Bardzo przepraszam moją rodzinę za to, że ściągnęłam na nich to wszystko oraz za to, przez co muszą przechodzić moi przyjaciele.”
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Czytaj poprzedni artykuł: Paczka pełna marihuany przechwycona przez Royal Mail | Czytaj następny artykuł: Królowa Elżbieta zabroniła Meghan i Harry’emu używać marki Sussex Royal |
Gorące Tematy
Wielka Brytania wprowadza ogromne zmiany dla podróżnych
HMRC wydaje pilne ostrzeżenie dla mieszkańców Wielkiej Brytanii
Ostrzeżenie dla Pasażerów Ryanair, easyJet i British Airways: Zakazane T…
Wzrost oprocentowania kredytów hipotecznych w Wielkiej Brytanii — co to …
Primark wprowadza duże zmiany we wszystkich sklepach w Wielkiej Brytanii