Zaloguj się Załóż konto

Ryanair wprowadza ogromne zmiany dla podróżnych. Nowe zasady już od listopada

Ryanair wprowadza ogromne zmiany dla podróżnych. Nowe zasady już od listopada

Od 12 listopada 2025 roku Ryanair w Wielkiej Brytanii i Europie wprowadzi ogromne zmiany dla podróżnych.

Ryanair ogłosił duże zmiany w systemie odpraw i biletów, które wejdą w życie 12 listopada 2025 roku.

Od tego dnia linia lotnicza zacznie stosować zasadę „100% Digital Boarding Passes”, czyli wyłącznie cyfrowych kart pokładowych.

Dla milionów pasażerów taniego przewoźnika oznacza to koniec drukowania biletów – tradycyjne papierowe wersje przestaną być akceptowane na większości lotnisk.

Jak podaje linia, nowe rozwiązanie ma na celu nie tylko uproszczenie procesu odprawy, ale również redukcję kosztów i wpływu na środowisko.

Dzięki rezygnacji z papierowych kart pokładowych Ryanair planuje oszczędzić około 300 ton papieru rocznie.

Zmiana, która pierwotnie miała zostać wprowadzona w maju 2025 roku, obejmie wszystkich pasażerów korzystających z lotów po 12 listopada.

Jak uzyskać cyfrową kartę pokładową?

Aby skorzystać z nowego systemu, pasażerowie Ryanaira muszą odprawić się online – przez stronę Ryanair.com lub aplikację mobilną dostępną w sklepach Apple App Store i Google Play.

Po zakończeniu odprawy, cyfrowa karta pokładowa (Digital Boarding Pass, DBP) automatycznie pojawi się w aplikacji.

To właśnie ten dokument będzie wymagany przy kontroli bezpieczeństwa i wejściu na pokład samolotu. Linia przekonuje, że nowy sposób jest „szybszy, wygodniejszy i mniej stresujący” niż tradycyjne papierowe bilety.

Co jeśli telefon się rozładuje lub zostanie zgubiony?

Jednym z najczęstszych pytań podróżnych jest to, co stanie się, jeśli telefon się rozładuje lub zostanie zgubiony tuż przed lotem.

Dyrektor generalny Ryanaira Michael O’Leary uspokaja, że pasażerowie nie muszą się martwić – utrata telefonu nie uniemożliwi wejścia na pokład.

„Jeśli ktoś straci telefon, nie ma problemu. O ile odprawił się online przed przyjazdem na lotnisko, wydrukujemy mu kartę pokładową na miejscu bez żadnych opłat” – powiedział O’Leary w rozmowie z podcastem The Independent.


Dodał również, że nawet jeśli urządzenie rozładuje się w terminalu, obsługa lotniska ma dostęp do numerów rezerwacji i tzw. „sequence number”, co umożliwi identyfikację pasażera i dopuszczenie go do lotu.

Na stronie Ryanaira można przeczytać podobne zapewnienie: „Jeśli odprawa online została już zakończona, a telefon lub tablet ulegnie awarii, dane pasażera są zapisane w systemie i obsługa pomoże przy bramce”.

Co w przypadku braku internetu lub słabego Wi-Fi?

Ryanair podkreśla, że po dokonaniu odprawy online cyfrowa karta pokładowa będzie dostępna również offline – w aplikacji mobilnej.

Zobacz też:


Dzięki temu pasażerowie nie muszą martwić się o zasięg czy dostęp do danych mobilnych podczas podróży.

Jednak przewoźnik przypomina, że jeśli ktoś nie odprawi się online mimo wysyłanych przypomnień (48 i 24 godziny przed wylotem), nadal obowiązuje opłata za odprawę na lotnisku. Obecnie wynosi ona:

  • £55/€55 za pasażera na większości tras,
  • £30/€30 przy wylotach z Hiszpanii,
  • £40/€40 przy wylotach z Austrii.
Ryanair tłumaczy, że system cyfrowych kart pokładowych pozwoli pasażerom szybciej przechodzić przez kontrolę bezpieczeństwa, otrzymywać powiadomienia o ewentualnych zmianach lotu w czasie rzeczywistym i ograniczyć liczbę błędów przy odprawie.
jumi17

Nowe zasady obowiązywać będą we wszystkich krajach, w których operuje linia, w tym w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Polsce, Hiszpanii i Włoszech.

Dla podróżnych oznacza to, że już w okresie zimowych podróży 2025/2026 konieczne będzie korzystanie z aplikacji Ryanair, aby wejść na pokład samolotu.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Czytaj poprzedni artykuł:
Wielka Brytania: miliony gospodarstw domowych otrzymają 150 GBP na rachunki za energię. Rusza specjalna infolinia
 Czytaj następny artykuł:
Brytyjka otrzymuje 750 GBP rocznie „za darmo”. Jej sposób podbija internet