Zaloguj się Załóż konto
>

Wielka Brytania. Niepozorne urządzenia mogą dodać setki funtów do rocznych rachunków za prąd

Wielka Brytania. Niepozorne urządzenia mogą dodać setki funtów do rocznych rachunków za prąd

Nawet wyłączone urządzenia w Wielkiej Brytanii potrafią po cichu zużywać prąd, a ten nawyk może generować dodatkowe koszty i szkodzić środowisku.

W Wielkiej Brytanii coraz częściej zwraca się uwagę na tak zwany „phantom energy”, czyli zużycie energii przez urządzenia pozostawione w gniazdkach nawet wtedy, gdy wydają się wyłączone.

Zjawisko, znane również jako „vampire energy”, potrafi podnieść roczne rachunki za prąd o 5 do 10 procent.

Odpowiedzialne są za to zarówno drobne sprzęty codziennego użytku, jak i nowoczesne urządzenia elektroniczne z funkcjami inteligentnymi.


Eksperci podkreślają, że choć na pojedynczym rachunku koszt może wydawać się niewielki, skala problemu rośnie, gdy policzy się wszystkie gospodarstwa domowe w kraju.

Dlaczego wyłączone urządzenia nadal zużywają energię

Prąd płynący do urządzeń w trybie czuwania to efekt technologii, które mają ułatwiać życie, ale jednocześnie generują ukryte koszty.

Do takich sprzętów należą telewizory podłączone do internetu, które mogą pobierać nawet 40 watów w trybie czuwania, czyli wielokrotnie więcej niż tradycyjne modele.

Podobnie działają konsole do gier, ładowarki do telefonów czy kuchenki mikrofalowe, które cały czas zasilają wyświetlacz zegara.


Jak podkreśla Alexis Abramson z Columbia Climate School, poziom tego zużycia zależy od wieku urządzeń i zastosowanych rozwiązań technologicznych.

Najwięksi winowajcy w domach

Wśród urządzeń, które generują najwięcej tzw. „phantom energy”, wymienia się przede wszystkim:
  • telewizory smart z funkcją szybkiego uruchamiania
  • mikrofalówki z wyświetlaczem
  • ładowarki pozostawione w gniazdkach
  • konsole do gier i systemy audio
Każde z nich, nawet nieużywane, stale pobiera energię, co w skali miesiąca i roku przekłada się na wyższe rachunki.

Jak można ograniczyć straty energii

Specjaliści podkreślają, że pierwszym i najprostszym krokiem jest odłączanie od prądu urządzeń, które nie muszą być podłączone cały czas.

Dobrym początkiem jest wyciąganie ładowarek po pełnym naładowaniu telefonu czy odłączanie lampek i sprzętów kuchennych, które nie są używane.

Zobacz też:


W przypadku nowoczesnych telewizorów warto sprawdzić ustawienia i wyłączyć opcje nasłuchiwania czy komunikacji z innymi urządzeniami w trybie czuwania.

Choć takie działania mogą wydawać się drobne, wpływają zarówno na rachunki, jak i na redukcję emisji gazów cieplarnianych.

Dlaczego to ważne nie tylko dla portfela

Phantom energy to nie tylko kwestia finansowa, ale także środowiskowa. Aidan Charron z Global Earth Day podkreśla, że łączne zużycie prądu przez nieużywane urządzenia zwiększa zapotrzebowanie na energię z elektrowni emitujących gazy cieplarniane.

Jonathan Gilligan z Vanderbilt University wylicza, że ograniczanie takich strat w skali całego kraju mogłoby zmniejszyć emisje nawet o 20 procent rocznie.

Dodatkowo, jak zauważają psychologowie, widok osób oszczędzających energię inspiruje innych do podobnych działań, tworząc pozytywny efekt społeczny.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Czytaj poprzedni artykuł:
Brytyjski supermarket obniża ceny 650 produktów, by wesprzeć klientów przed świętami
 Czytaj następny artykuł:
Polska zestrzeliła rosyjskie drony. Uruchomiono systemy obronne NATO po bezprecedensowym naruszeniu przestrzeni powietrznej