Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Izraelska minister wykluczona z COP26, bo porusza się na wózku. Wielka Brytania przeprasza

Wielka Brytania została zmuszona do przeprosin izraelskiej minister poruszającej się na wózku inwalidzkim po tym, jak odmówiono jej wstępu na szczyt COP26.

Poruszająca się na wózku Karine Elharrar, izraelska minister infrastruktury państwowej, energii i zasobów wodnych, nie mogła wziąć udziału w poniedziałkowych obradach konferencji klimatycznej COP26 w Glasgow, ponieważ organizatorzy nie zapewnili dostępu dla osób niepełnosprawnych – podało BBC.


Urzędnicy nie mogli znaleźć sposobu, aby zawieźć ją na miejsce konferencji.

Kobieta, która ma dystrofię mięśniową, powiedziała, że ​​poinstruowano ją, że musi przejść kilometr lub wsiąść do autobusu wahadłowego, który nie jest odpowiedni dla wózków inwalidzkich.

Czekała dwie godziny na rozwiązanie problemu, ostatecznie została zmuszona do powrotu do swojego pokoju hotelowego w Edynburgu oddalonego o 50 mil.

Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii James Cleverly spotkał się z Elharrar we wtorek w centrum konferencyjnym, próbując załagodzić sytuację.


Jednak wcześniej minister środowiska George Eustice,  winił za całe zajście izraelską delegację za niepowiadomienie organizatorów o wymaganiach minister.

Elharrar skrytykowała Organizację Narodów Zjednoczonych i organizatorów konferencji za to, że wykluczyli ją z tego wydarzenia.

„Przybyłam na COP26, aby spotkać się z moimi odpowiednikami na świecie i posunąć naprzód naszą wspólną walkę z kryzysem klimatycznym” – napisała w poniedziałek na Twitterze.

„To smutne, że ONZ nie zapewnia dostępu do swoich wydarzeń” – dodała.


Premier Izraela Naftali Benet zapowiedział, że w geście solidarności z urzędniczką, członkinią oficjalnej delegacji państwowej, nie weźmie udziału w obradach zaplanowanych na wtorek, jeśli Elharrar nie będzie miała możliwości przybyć na sesję.

Brytyjski ambasador w Izraelu Neil Wigan „głęboko i szczerze” przeprosił minister Elharrar, która po dwóch godzinach bezskutecznego oczekiwania na dostęp do budynku obrad wróciła do oddalonego o 80 km hotelu w Edynburgu.

„Chcemy szczytu COP, który będzie otwarty i przyjazny dla wszystkich” – zadeklarował ambasador.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Brytyjski kurczak „sól i pieprz spoza UE” – Morrisons przeprasza za etykietę
 Czytaj następny artykuł:
Chaos w centrum Birmingham. Zamknięte drogi z powodu protestu Insulate Britain