Wiadomości

Noworodek zmarł na oddziale szpitala w Birmingham – lekarze popełnili szereg błędów

Władze jednego ze szpitali w Birmingham przyznały się do tego, że personel placówki popełnił szereg błędów, w wyniku których noworodek przyszedł na świat z poważnym uszkodzeniem mózgu i zmarł zaledwie dwa dni później.

Władze jednego ze szpitali w Birmingham przyznały się do tego, że personel placówki popełnił szereg błędów, w wyniku których noworodek przyszedł na świat z poważnym uszkodzeniem mózgu i zmarł zaledwie dwa dni później.

Cohen Mark Joseph Cross urodził się za pomocą cesarskiego cięcia w Birmingham Women’s Hospital. Jego matka – Kaleigh Elwell – została przyjęta na szpitalny oddział w 35. tygodniu ciąży. Kobieta miała krwawienia.

Dziecko zmarło 48 godzin po narodzinach. Chłopiec cierpiał na niewydolność wielonarządową, a wyniku braku dostępu do tlenu miał uszkodzony mózg. Szpital przyznał się do popełnienia błędu tłumacząc się brakiem odpowiedniej liczby pracowników oraz opóźnieniem w identyfikacji zagrożenia życia dziecka – donosi Birmingham Mail.

W oficjalnym raporcie napisano, że personel przez kilka godzin miał trudności ze zlokalizowaniem bicia serca płodu, co powinno doprowadzić do aktywacji protokołu postępowania w sytuacjach awaryjnych. Dodatkowo, problemy komunikacyjne oraz z systemem powiadamiania sprawiły, że decyzja o tym, aby Kaleigh trafiła na oddział położniczy w celu wykonania cesarskiego cięcia, została podjęta zbyt późno.

Elwell postanowiła, że nie zostawi tej sprawy bez rozwiązania i wynajęła prawników z firmy Irwin Mitchell, aby przeprowadzili swoje dochodzenie i dowiedzieli się, jakie błędy zostały popełnione tego feralnego dnia.

wtorek, 21 marca 2017 13:17 - Adam Bham

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.