Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Nowa Zelandia wprowadziła lockdown po wykryciu pierwszego od pół roku przypadku koronawirusa

Premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern ogłosiła rozpoczęcie kolejnego lockdownu na terenie całego kraju z powodu jednego wykrytego nowego przypadku zarażenia koronawirusem.

Był to pierwszy przypadek zakażenia od lutego bieżącego roku.


W Nowej Zelandii od początku obowiązywały surowe restrykcje, co znacznie pomogło opanować rozwój pandemii w kraju — zanotowano tam jedynie 2,5 tys. przypadków infekcji koronawirusem i 26 zgonów.

Lockdown oznaczający najwyższy (czwarty) możliwy stopień obostrzeń trwa od wtorku i zakończy się czwartek o północy lokalnego czasu.

W tym czasie wszyscy mieszkańcy Nowej Zelandii muszą zostać w domach poza okolicznościami wynikającymi z zaspokajania najbardziej podstawowych dla życia i zdrowia potrzeb — jak zakupy w sklepie czy aptece.

Ostatni raz kraj był zamknięty na tym poziomie latem ubiegłego roku.


Dzień po wprowadzeniu lockdownu w Nowej Zelandii, odnotowano kolejne 21 przypadki koronawirusa.

Jednak transmisja w społeczności może nie być tak zła, jak się obawiano, a władze uważają, że to dlatego, że prześledziły pierwszy przypadek, poprzez  sekwencjonowanie genomu, aż do przybycia z Sydney w dniu 7 sierpnia.

Niefortunnym nosicielem wirusa, przez którego Nowa Zelandia znowu została zamknięta, okazał się 58-letni mężczyzna, mieszkaniec największego miasta kraju, Auckland.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Prawie 95% dorosłych w UK ma przeciwciała na koronawirusa
 Czytaj następny artykuł:
Policjant zamordował trzyletniego syna, a następnie popełnił samobójstwo