Wiadomości

Skandaliczny błąd lekarzy z Wolverhampton – zoperowali zdrową kobietę

Pielęgniarka z Wolverhampton, która przeszła operację wycięcia guza piersi cztery dni po zabiegu dowiedziała się, że w ogóle nie była chora.

Sprawa dotyczy 39-letniej Elizabeth Dawes, która pracowała w New Cross Hospital w Wolverhampton. Tam też przeprowadzono operację, ponieważ lekarze powiadomili ją, że jest w trzecim stadium raka piersi - pisze birmingham Mail.

Kobieta przeszła lumpektomię – wycięcie guza wraz z otaczającą go tkanką, a następnie powiedziano jej, że niezbędna będzie operacja plastyczna, ponieważ bez niej piersi będą zdeformowane. Ten zabieg także wykonano w placówce należącej do Royal Wolverhampton NHS Trust.

Cztery dni później lekarze poinformowali Elizabeth, że nie była chora, a za pomyłkę odpowiada bałagan w ich notatkach. Kobieta, która jest matką 18-letniego syna, bardzo przeżyła te wydarzenia. Trauma jest na tyle wielka, że 39-latka zwolniła się z pracy. Podjęła także kroki prawne przeciwko szpitalowi. Władze New Cross Hospital już przyznały się do winy i wystosowały przeprosiny.

Kobieta nadal odczuwa ból, ma blizny i straciła też czucie w piersiach.

wtorek, 28 kwietnia 2015 07:03 - bogunia

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.