Wiadomości
'No speak English, f*** off' czyli Polak kontra policja
Do incydentu z udziałem agresywnego Polaka doszło w grudniu ubiegłego roku. Pijany mężczyzna zachowywał się agresywnie, a kiedy przyjechała policja powiedział im 'No speak English, f*** off'.
Grzegorz Jan Wardaszko, 23 lata, cierpiał z powodu krwotoku nosa, który nie wymagał interwencji medycznej. Mimo tego próbował dostać się do oddziału A&E. Jego głośne i agresywne zachowanie wystraszyło innych pacjentów.
Kiedy przybyła policja, mężczyzna celowo uderzył się w głowę i padł na ziemię bez ruchu. Gdy oficerzy wwieźli go do A&E wózkiem, znowu zaczął się zachowywać agresywnie i to do takiego stopnia, że konieczne stało się unieruchomienie go.
Kiedy Polak z Higher Kingston, Yeovil, stanął przed sądem Somerset Magistrates przyznał się do stawianych mu zarzutów: używania wulgarnego jeżyka, posuwania się do gróźb oraz do zachowywania się w sposób groźny dla innych. Przeprosił za ten „głupi” incydent i przyznał, że był wówczas bardzo pijany.
Wczoraj sąd wymierzył Polakowi grzywnę w wysokości £145, kazał zapłacić za koszty prowadzenia sprawy (£85) oraz £20 victim surcharge.
środa, 29 stycznia 2014 13:36
-
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Gorące Tematy
Tysiące rodzin w UK otrzyma bony o wartości 300 GBP do supermarketów Tes…
Ogromna operacja policyjna w Wielkiej Brytanii. Wprowadzono uprawnienia …
Ambasada w Wielkiej Brytanii wydaje pilny komunikat w sprawie polskich p…
Wielka Brytania: dwóch więźniów omyłkowo wypuszczonych z londyńskiego wi…
Nowe zasady wjazdu do UE dla podróżnych z Wielkiej Brytanii
Wielka Brytania przygotowuje się na podwyżki podatków. Rachel Reeves zap…
Ambasada w Wielkiej Brytanii wydaje pilne ogłoszenie dla osób z polskim …






