Wiadomości

Brytyjskie organizacje dobroczynne wzywają do pomocy Filipinom

Według poniedziałkowego raportu w wyniku ataku huraganu zginęło 942 osób, ale liczba ta na pewno wzrośnie. 660 tys. osób musiało uciekać z domu, a kolejne 9,8 mln w inny sposób zostało dotkniętych przejściem tajfunu.

DEC (Disasters Emergency Committee) chce zwiększyć pomoc udzielaną Filipinom, po tym jak największy od lat tajfun uderzył w państwo zabijając tysiące ludzi, a setki tysięcy pozbawiając dachu nad głową i jedzenia - podaje BBC.

Dziś wieczorem DEC, zrzeszający różne organizacje charytatywne, na najważniejszych stacjach telewizyjnych przed wieczornymi wiadomościami wystąpi z apelem o pomoc dla Filipińczyków. Wcześniej premier David Cameron zapowiedział już, że pomoc Wielkiej Brytanii z zwiększy się z 6 do 10 mln funtów.

Saleh Saeed z DEC mówi, że w mieście Tacloban na wschodnim wybrzeżu nie ma prądu, wody ani żywności – podejrzewa więc, że w oddalonych miastach i wioskach sytuacja jest jeszcze gorsza. Justin Forsyth z Save the Children podkreśla, że ciężarne kobiety oraz dzieci najbardziej ucierpią w wyniku tragedii i braku dostępu do świeżej wody i jedzenia.

Państwowa pomoc ma zapewnić schronienie i dostęp do wody pitnej dla 300 tysięcy osób. Ponadto, z Singapuru w kierunku Filipin płynie niszczyciel HMS Darling. Okręt jest zaopatrzony w system do produkcji wody pitnej z wody morskiej. Na jego pokładzie znajdują się też specjaliści, którzy pomogą w ocenie zniszczeń, a także helikopter Lynx.

Według poniedziałkowego raportu w wyniku ataku huraganu zginęło 942 osób, ale liczba ta na pewno wzrośnie. 660 tys. osób musiało uciekać z domu, a kolejne 9,8 mln w inny sposób zostało dotkniętych przejściem tajfunu.

Każdy może wspomóc akcje dobroczynne wpłacając datki przez stronę internetową www.dec.org.uk, wpłacając datek w bankach lub na poczcie albo wysyłając smsa o treści SUPPORT na numer 70000 – w ten sposób przeznacza 5 funtów na pomoc. Przez całą dobę działa także linia 0370 60 60 900.

wtorek, 12 listopada 2013 08:14 - Adam Bham

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.