Zaloguj się Załóż konto
>

Nicola Sturgeon zamierza zrezygnować ze stanowiska pierwszej minister Szkocji

Nicola Sturgeon zamierza zrezygnować ze stanowiska pierwszej minister Szkocji

Pierwsza minister Szkocji Nicola Sturgeon ma podać się do dymisji, poinformowało Sky News wysokie rangą źródło w szkockim rządzie.

Pierwsza minister Szkocji Nicola Sturgeon ma podać się do dymisji, poinformowało Sky News wysokie rangą źródło w szkockim rządzie.

Oczekuje się, że liderka SNP ogłosi rezygnację podczas konferencji prasowej w Edynburgu w swojej oficjalnej rezydencji, Bute House, o godzinie 11:00.


Nie wiadomo dokładnie, kiedy odejdzie z urzędu.

Sturgeon przewodzi partii i krajowi od 2014 roku, po przejęciu władzy od swojego poprzednika, Alexa Salmonda, w 2014 roku.

Doprowadziła swoją partię do szeregu sukcesów wyborczych i ciągle walczyła o niepodległość Szkocji, prowadząc kampanię na rzecz drugiego referendum w sprawie tej decyzji.

Pozostawiło ją to w niezgodzie z rządem Wielkiej Brytanii, kierowanym przez konserwatystów, którzy chcą, aby Szkocja była częścią Wielkiej Brytanii.


Przed wejściem do parlamentu szkockiego jako regionalna MSP w Glasgow w 1999 roku pracowała jako radca prawny w Drumchapel Law and Money Advice Centre w Glasgow.

W rządzie pełniła funkcję sekretarza gabinetu ds. zdrowia i dobrego samopoczucia od maja 2007 r. do września 2012 r., a następnie sekretarza gabinetu ds. infrastruktury, inwestycji i miast, odpowiedzialnego za strategię rządu i konstytucję do listopada 2014 r.

Zobacz też:


Przez cały ten okres pełniła również funkcję zastępcy pierwszego ministra Szkocji.

Została przywódczynią SNP 14 listopada 2014 r., a 20 listopada 2014 r. została zaprzysiężona jako pierwsza minister.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Czytaj poprzedni artykuł:
Pilne ostrzeżenie przed wiatrem o prędkości 75 mil na godzinę w UK
 Czytaj następny artykuł:
Miliony osób UK dotknięte obniżką płac. Realne wynagrodzenie spadło o 3,1%