Wiadomości
Prawie półmetrowy szczur schwytany w Sandbanks w Dorset
Gryzoń, pojawił się w bogatym kurorcie Sandbanks położonym w pobliżu Bournemouth w hrabstwie Dorset. Od nosa do ogona mierzył 48 centymetrów – donosi Metro.
Zajmujący się tępieniem szczurów Terry Walker złapał go przy pomocy swojego psa. Mężczyzna powiedział, że jest w tym biznesie od 20 lat i nigdy nie widział tak dużego osobnika. Walker mówi, że takich szczurów jak ten jest coraz więcej, ponieważ niektóre z nich zmutowały i stały się odporne na dostępne w sklepach trutki. Już wcześniej pojawiło się ostrzeżenie, że tej zimy 200 mln szczurów może dokonać inwazji na Wielką Brytanię.
Walker dodaje, że niedawno w lokalu sprzedającym jedzenie znajdującym się na High Street w Poole złapał osobnika mierzącego prawie 41 centymetrów. Mężczyzna mówi, że szczurza populacja jest w fazie „baby boom” i rozmnaża się teraz bardzo szybko.
Firmy zajmujące się tępieniem tych szkodników apelują do unijnych urzędników, by zaakceptowali trzecią generację trutek, aby można było poradzić sobie z rosnącym problemem. W 2013 roku Wielką Brytanię zamieszkiwało około 80 mln gryzoni. Pojawiły się obawy, że teraz ich populacja sięga 200 mln.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
| Czytaj poprzedni artykuł: Izolatki dla islamskich więźniów – wszystko za nasze podatki! | Czytaj następny artykuł: Skandal: Słynna czekolada Cadbury produkowana w Polsce |
Gorące Tematy

W Anglii odmawia się mieszkań socjalnych osobom o najniższych dochodach.…

Mieszkańcy Wielkiej Brytanii mogą otrzymać dodatkowe 1200 GBP. HMRC wzyw…

Tragedia w Wielkiej Brytanii. 15-letni chłopiec zamordowany na ulicy w ś…

Wielka Brytania zaskoczona nowymi danymi: odnotowano niespodziewany spad…

Fala grypy w Wielkiej Brytanii: szpitale pękają w szwach. Rekordzista cz…

Najtańszy dostawca energii w Wielkiej Brytanii. Oferuje dodatkowy bonus …

Wielka Brytania: migrant, który ponad 150 razy odpowiadał „nie wiem”, ot…