Wiadomości
Napastnik z maczetą był objęty nakazem wydalenia z Belgii
Algierczyk, który w sobotę zaatakował dwie policjantki przed komisariatem w Charleroi, był objęty nakazem wydalenia z Belgii z powodu przestępstw pospolitych, jakich dopuścił się na jej terytorium - podał w poniedziałek belgijski dziennik "Le Soir".
Algierczyk, który w sobotę zaatakował dwie policjantki przed komisariatem w Charleroi, był objęty nakazem wydalenia z Belgii z powodu przestępstw pospolitych, jakich dopuścił się na jej terytorium - podał w poniedziałek belgijski dziennik "Le Soir".Władze podały tożsamość napastnika - był to 33-letni Chalid Babburi mieszkający nielegalnie w Belgii od 2012 r. Został na miejscu zabity przez policję.
Gabinet sekretarza stanu ds. polityki azylowej i imigracji Theo Franckena poinformował, że nakaz opuszczenia Belgii był wobec niego wydany dwukrotnie. Nie został jednak wykonany z braku odpowiedniego dwustronnego porozumienia między Belgią a Algierią. "Le Soir" pisze, że w grudniu ub. roku belgijska delegacja udała się do Algieru, by rozmawiać o przełamaniu impasu ws. przyjmowania wydalanych obywateli, ale nie doszło wtedy do porozumienia.
Gabinet Theo Franckena odniósł się również do pytań, dlaczego Algierczyk nie był zamknięty w ośrodku dla nielegalnych imigrantów w Belgii. Tłumaczy, że brakuje w nich miejsc, a władze w pierwszej kolejności umieszczają tam osoby skazane za przestępstwa poważniejsze niż w przypadku napastnika z Charleroi.
Algierczyk był notowany za przestępstwa pospolite, ale nie pozostawał w kręgu zainteresowań służb specjalnych.
Do sobotniego ataku przyznało się Państwo Islamskie. Śledztwo powierzono prokuraturze federalnej w Brukseli, jest ono prowadzone pod kątem "zabójstwa terrorystycznego".
Sprawca w sobotę po południu przyszedł przed główny posterunek policji w Charleroi, mieście położonym w Walonii, około 60 km na południe od Brukseli. Sięgnął po maczetę, gdy funkcjonariuszki chciały go przeszukać w punkcie kontrolnym utworzonym w ramach środków ostrożności po atakach w Belgii i Francji w minionych miesiącach. Krzycząc "Allah akbar" zadał gwałtowne ciosy w twarz i szyje dwóm policjantkom. Ogień otworzyła trzecia policjantka. Sprawca zmarł później w szpitalu od odniesionych obrażeń. Życiu rannych funkcjonariuszek nic nie zagraża.
Służby bezpieczeństwa Belgii utrzymywane są w stanie podwyższonej gotowości. 22 marca doszło do zamachów na lotnisku Zaventem i w brukselskim metrze, w których zginęło 35 osób, w tym trzej zamachowcy samobójcy. Do dokonania zamachów przyznało się Państwo Islamskie. Po marcowym zamachu alert terrorystyczny podniesiono do najwyższego, czwartego stopnia, a następnie obniżono o jeden stopień i alert ten nadal obowiązuje.
(PAP)
poniedziałek, 08 sierpnia 2016 10:38
-
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
| Czytaj poprzedni artykuł: Mężczyzna postrzelony w Saltley | Czytaj następny artykuł: Pracownica Job Centre: „Żebrząca szmata, która wyrzuca z siebie dzieci jak świnie” |
Gorące Tematy
Wielka Brytania zaostrza kontrole benefitów. DWP może przeszukiwać domy …
Wielka Brytania zmienia terminy wypłat Universal Credit i innych świadcz…
Wielka Brytania: Pełna lista podwyżek świadczeń DWP od kwietnia 2026 rok…
Jeden z najbogatszych mieszkańców Wielkiej Brytanii opuszcza kraj. Laksh…
Wielka Brytania wprowadza ogromne zmiany dla podróżnych. Od lutego 2026 …
Wielka Brytania: 13-latka oskarżona o zabójstwo Polki miała zadać jej 14…
Tragiczna śmierć mężczyzny w Sutton Park. Służby z West Midlands wydały …






