Wiadomości
Najszczęśliwsza para w Wielkiej Brytanii: małżeństwo po raz drugi wygrało milion funtów
Podwójna wygrana, niemal niemożliwa do powtórzenia. Brytyjskie małżeństwo znów zgarnia milion funtów.
Wygrana na loterii dla większości osób jest jednorazowym marzeniem, które nigdy się nie spełnia.
Dla Richarda i Faye Davies z Walii historia potoczyła się jednak zupełnie inaczej. Siedem lat po pierwszym wielkim sukcesie znów znaleźli się w centrum uwagi, odbierając kolejny czek na milion funtów.
Choć matematyczne prawdopodobieństwo takiego scenariusza określono jako niemal niemożliwe, bo szanse były jak jedna do 24 bilionów, małżeństwo od początku wierzyło, że szczęście może wrócić.
Tym razem los potwierdził ich przeczucie, a druga wygrana tylko wzmocniła opinię, że to jedna z najszczęśliwszych par w historii brytyjskiej loterii - podaje The Sun.
Historia Richarda i Faye Davies z Walii
Richard Davies, 49-letni kierowca dostawczy, oraz jego żona Faye, 43-letnia pracowniczka ochrony zdrowia psychicznego, mieszkają w Talgarth w hrabstwie Powys, w środkowej Walii.To właśnie tam dowiedzieli się, że po raz drugi w życiu wygrali ogromne pieniądze.
W listopadowym losowaniu Lotto para trafiła pięć liczb oraz bonusową kulę. Taka kombinacja przyniosła im nagrodę w wysokości 1 mln funtów, a eksperci oszacowali szanse na taką podwójną wygraną jako jedne do 24 bilionów.
Faye Davies nie kryła emocji, mówiąc, że od lat wierzyli, iż „błyskawica może uderzyć dwa razy”. Podkreśliła, że choć zdawali sobie sprawę z absurdalnie niskiego prawdopodobieństwa, nigdy nie przestali wierzyć, że los znów się do nich uśmiechnie.
Drugi milion, ale życie bez rewolucji
Mimo kolejnej fortuny Richard i Faye nie planują rezygnować z codziennego życia. Richard zapowiedział, że nadal będzie pracował siedem dni w tygodniu, dostarczając paczki.Faye również zamierza kontynuować pracę ze swoimi podopiecznymi, nawet w okresie świątecznym, włącznie z Bożym Narodzeniem.
Para podkreśla, że pieniądze nie zmieniły ich podejścia do pracy i obowiązków. Wygrana daje poczucie bezpieczeństwa, ale nie jest impulsem do porzucenia dotychczasowego stylu życia.
Pierwsza wielka wygrana w 2018 roku
Pierwszy milion trafił do nich w 2018 roku dzięki losowaniu EuroMillions i specjalnej nagrodzie Millionaire Maker.Richard wspominał moment, gdy próbował odebrać wygraną w lokalnym urzędzie pocztowym i usłyszał, że maksymalna wypłata gotówkowa to 50 tysięcy funtów.
Dopiero po potwierdzeniu wygranej online dotarło do nich, że zostali milionerami. Co ciekawe, w drodze po formalności ich samochód się zepsuł, a jednym z pierwszych wydatków było wykupienie członkostwa w AA oraz zakup nowego auta.
Jak zmieniło się ich życie po pierwszym milionie
Pierwsza wygrana pozwoliła im wykupić dom, w którym mieszkali, a także sfinansować edukację Faye, która przebranżowiła się i została doradcą.Para pomogła również rodzinie i przyjaciołom, kupując im samochody i wspierając lokalną społeczność.
Wśród bardziej nietypowych zakupów znalazło się pole przeznaczone na spacery z ich lękliwym psem oraz pierwsze zagraniczne wakacje w Dubaju. Pieniądze umożliwiły im również organizację ślubu, na który wcześniej nie mogli sobie pozwolić.
Czworo dzieci i pomoc innym
Richard i Faye wychowują łącznie czworo dzieci, a wygrane traktują przede wszystkim jako narzędzie do zapewnienia rodzinie stabilności.Richard przyznał, że jego ojciec, który był bukmacherem, zawsze powtarzał mu, by nie grać hazardowo, ale dodawał też, że „jeśli spróbujesz, masz jakąś szansę”.
Po pierwszej wygranej para wsparła lokalny klub rugby, przekazując środki na zakup minibusa, i starała się pomagać tam, gdzie mogła. Jak sami mówią, nie mieli wtedy żadnego planu, a wszystko było nowe i spontaniczne.
Czy szczęście może przyjść po raz trzeci
Od czasu pierwszej wygranej Richard regularnie grał w loterię i w ostatnich tygodniach przed drugim milionem trafiał kilka mniejszych nagród w tzw. Lucky Dipach.Faye żartobliwie nazywa męża „talizmanem szczęścia”, wspominając jego zdolność do wygrywania nawet na automatach w nadmorskich salonach gier.
Para nie zamierza rezygnować z gry i przyznaje, że liczy na to, iż szczęście może jeszcze kiedyś powrócić. Na razie chcą jednak „zatrzymać się na chwilę i nacieszyć momentem”, bez pośpiechu w podejmowaniu decyzji.
Święta z większą liczbą prezentów
Zapytana o tegoroczne Boże Narodzenie, Faye przyznała, że pod choinką pojawi się nieco więcej prezentów niż zwykle.Jednocześnie podkreśliła, że największą wartością, jaką dały im wygrane, była możliwość spędzania większej ilości czasu z rodziną i dostosowania pracy do życia prywatnego.
Historia Richarda i Faye Davies już teraz uznawana jest za jedną z najbardziej niezwykłych w dziejach brytyjskiej loterii.
Dwa miliony funtów, zdobyte w odstępie siedmiu lat, sprawiły, że ich nazwiska na stałe zapisały się wśród najbardziej szczęśliwych zwycięzców w Wielkiej Brytanii.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Gorące Tematy

Jakie są realne dochody w Wielkiej Brytanii? Najnowsze dane zaskakują

Ryanair wprowadza ważną zmianę na wszystkich lotach. Dwa przedmioty pole…

Benefity zamiast pracy. W Wielkiej Brytanii 10 mln osób zgłasza niepełno…

Wielka Brytania planuje pobierać podatek, zanim jeszcze zarobisz. Ogromn…

9-letnia dziewczynka zamordowana w Wielkiej Brytanii. Aresztowano nastol…

Wielka Brytania notuje nagły spadek cen domów. O 6 700 GBP taniej niż mi…

Wielka Brytania: tysiące kierowców niesłusznie ukaranych. Mandaty za nad…
