Wiadomości
Tysiące rodzin w Wielkiej Brytanii niespodziewanie straciło benefity. HMRC pod ostrzałem
W Wielkiej Brytanii tysiące rodzin niespodziewanie straciło child benefit, gdy HMRC zrezygnowało z kluczowych kontroli, co doprowadziło do poważnych błędów.

Odkrycia komisji parlamentarnej ujawniły nie tylko błędy proceduralne, ale również brak wystarczających zabezpieczeń, którymi urząd podatkowy powinien chronić obywateli. Posłowie uznali, że HMRC „zadziałało zbyt pochopnie”, a konsekwencje tej decyzji były daleko idące.
W centrum kontrowersji znalazł się sposób, w jaki urząd analizował powroty mieszkańców Wielkiej Brytanii z zagranicznych wyjazdów. To właśnie ta kwestia doprowadziła do najbardziej dotkliwych błędów w wypłatach. Wielu rodziców zgłaszało, że świadczenie zostało im cofnięte mimo krótkich wakacyjnych podróży, a część z nich była zaskoczona, gdy okazało się, że według urzędu nigdy nie wrócili do kraju.
Posłowie alarmują o kosztownych błędach HMRC
Według posłów z Treasury Select Committee, brytyjski urząd podatkowy popełnił poważny błąd, gdy zdecydował się na rezygnację z jednej z kluczowych metod potwierdzania, czy rodziny przebywają w Wielkiej Brytanii. HMRC zaprzestało krzyżowej weryfikacji danych dotyczących podróży z danymi podatkowymi, takimi jak zapisy PAYE, które wcześniej pozwalały lepiej wykrywać rzeczywiste przypadki nieuprawnionego pobierania świadczeń.
Zobacz też:
Dame Meg Hillier, przewodnicząca komisji, podkreśliła, że zmiana ta była nie tylko decyzją błędną, ale również kosztowną. Jej zdaniem usunięcie kluczowych etapów kontroli spowodowało chaos i niesłusznie uderzyło w tysiące rodzin, które miały prawo do wypłaty child benefit. Zasugerowała także, że HMRC zadziałało „zbyt arbitralnie”, nie przewidując konsekwencji tak znaczącej zmiany.
Sprawa dotyczyła szeroko zakrojonej akcji przeciwko nadużyciom, którą HMRC rozpoczęło we wrześniu 2025 roku. Urząd oceniał, że dzięki nowym metodom kontroli może zaoszczędzić nawet 350 mln funtów w ciągu pięciu lat. Jednak sposób realizacji programu wzbudził falę krytyki, ponieważ wiele decyzji o wstrzymaniu świadczeń oparto na niepełnych danych.
Czego zabrakło w systemie i dlaczego rodziny traciły świadczenia?
Wielu mieszkańców Wielkiej Brytanii sygnalizowało, że utrata zasiłku nastąpiła po zwykłych podróżach zagranicznych, często trwających zaledwie kilka dni. Jak wyjaśnia HMRC, problemem było korzystanie przede wszystkim z danych dotyczących wyjazdów z terytorium kraju, bez równoczesnego potwierdzania powrotu.
Dane dotyczące przylotów nie zawsze były kompletne, a dodatkowo zrezygnowano z analizy zapisów podatkowych, które mogłyby potwierdzić, że dana osoba nadal pracuje w kraju.
Podczas wstępnej fazy pilotażowej programu HMRC korzystało z danych Home Office o opuszczeniach kraju oraz informacji o płatnościach podatkowych, co umożliwiało pełny obraz sytuacji. Jednak po rozszerzeniu pilotażu dodatkowe kontrole zlikwidowano, aby – jak wyjaśnił szef HMRC John-Paul Marks – „uproszczyć procedury”. To właśnie ta decyzja, jego zdaniem, okazała się kluczowym błędem.
HMRC przeprasza i zapowiada zmiany w sposobie prowadzenia kontroli
W liście skierowanym do Treasury Select Committee John-Paul Marks oficjalnie przeprosił rodziny niesłusznie dotknięte wstrzymaniem świadczeń. Podkreślił, że HMRC podjął już działania naprawcze, w tym przywrócił analizowanie danych podatkowych, aby dokładniej weryfikować przypadki sugerujące wyjazd z kraju.
Z przekazanych danych wynika, że do końca października aż około 15% osób uznanych za potencjalnie nieuprawnione – czyli ponad 3 600 z 23 794 kontrolowanych – faktycznie kwalifikowało się do dalszego otrzymywania child benefit. Oznacza to, że tysiące rodzin musiały udowadniać swoją obecność w Wielkiej Brytanii mimo braku faktycznych podstaw do wstrzymania ich świadczeń.
Marks zapowiedział również zmiany, które mają chronić beneficjentów przed podobnymi sytuacjami. Jedną z najważniejszych jest zapewnienie minimum miesiąca na dostarczenie dowodów potwierdzających prawo do świadczenia. Co więcej, HMRC nie będzie już wstrzymywać wypłat na początku postępowania wyjaśniającego, co ma zapobiegać sytuacjom, w których rodziny zostają bez wsparcia finansowego z dnia na dzień.
Co dalej? Posłowie zapowiadają dalsze działania
Dame Meg Hillier podkreśliła, że choć przeprosiny są ważnym gestem, to nie kończą sprawy. Wskazała, że parlamentarzyści będą w nowym roku ponownie przesłuchiwać przedstawicieli HMRC, aby upewnić się, że wyciągnięto odpowiednie wnioski i wdrożono skuteczne zabezpieczenia na przyszłość.
Według posłów sprawa pokazuje, jak dużą ostrożność należy zachować przy wprowadzaniu automatycznych systemów kontroli. W przypadku child benefit mówimy o świadczeniu, które otrzymuje aż 6,9 mln rodzin w Wielkiej Brytanii, a jego nagłe wstrzymanie może prowadzić do poważnych problemów finansowych. Tym bardziej decyzje te muszą być podejmowane ostrożnie i w oparciu o rzetelne dane.
Posłowie zwracają również uwagę na konieczność znalezienia równowagi pomiędzy zapobieganiem nadużyciom a ochroną obywateli przed niesłusznym pozbawieniem wsparcia. Jak podkreślono, choć cel oszczędnościowy jest zrozumiały, to podstawą działań HMRC powinna być dokładność i sprawiedliwość, a nie wyłącznie szybkość i uproszczenie procedur.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Gorące Tematy
Wielka Brytania wprowadza największą reformę świadczeń od dekad
Gdzie w Anglii spadł już śnieg – i gdzie w UK może pojawić się nawet 25 …
Nadchodzi zima: Meteorolodzy ostrzegają przed śniegiem i lodem w całej W…
„Mamo, ja umrę” – przerażenie 9-latki z Birmingham po ataku psa na osied…
Limit ochrony pieniędzy na koncie bankowym w Wielkiej Brytanii wrośnie d…
Wielka Brytania wprowadza przełomową reformę: najemcy zyskają nowe prawa
Wielka Brytania będzie musiała płacić do unijnego budżetu w zamian za śc…








