Poszukiwania omyłkowo wypuszczonych więźniów w UK – urzędnicy pomylili imię Joseph z William

William Smith, skazany za oszustwa finansowe, został przypadkowo zwolniony z więzienia w południowym Londynie, ponieważ miał to samo nazwisko co współoskarżony, który rzeczywiście powinien opuścić zakład karny.

Wielka Brytania mierzy się z kolejną wpadką w systemie penitencjarnym. Z HMP Wandsworth w południowym Londynie omyłkowo zwolniono 35-letniego Williama Smitha, znanego również jako Billy, który został tego samego dnia skazany na cztery lata więzienia za liczne przestępstwa finansowe.

Jak ustalił „The Mirror”, błąd nastąpił po rozprawie, gdy urzędnicy wprowadzili do systemu mylne dane, ponieważ William Smith miał to samo nazwisko co inna osoba oskarżona w tej samej sprawie.

To właśnie Joseph, który stawił się w sądzie osobiście, otrzymał wyrok w zawieszeniu i powinien zostać zwolniony.

Pomyłka, którą próbowano naprawić – z jeszcze gorszym skutkiem

Kiedy personel więzienia zorientował się, że zwolniono niewłaściwego osadzonego, próbował natychmiast cofnąć decyzję i zatrzymać Williama Smitha.

Jednak w wyniku kolejnej pomyłki urzędnicy skontaktowali się nie z Williamem, lecz z jego współoskarżonym Josephem Smith’em, który był już na wolności po wyroku w zawieszeniu.

Błąd ten sprawił, że William zdołał opuścić więzienie i do dziś pozostaje nieuchwytny.

Policja hrabstwa Surrey przekazała, że William Smith jest nadal poszukiwany. Funkcjonariusze przypuszczają, że może przebywać w okolicach miasta Woking, około 30 kilometrów od centrum Londynu.

Policja zapewnia, że prowadzi intensywne działania mające na celu jego odnalezienie.

Drugi przypadek błędnego zwolnienia z Wandsworth w ciągu tygodnia

Sprawa Smitha nie jest odosobniona. Tego samego dnia władze potwierdziły, że tydzień wcześniej z tego samego więzienia wypuszczono przez pomyłkę 24-letniego Brahima Kaddour-Cherifa, znanego także jako Ibrahim.

Mężczyzna pochodzący z Algierii został w listopadzie 2024 roku skazany za nieprzyzwoite zachowanie i wpisany do rejestru przestępców seksualnych na pięć lat.

Później odsiadywał karę za wtargnięcie na teren prywatny z zamiarem kradzieży, a także miał stanąć przed sądem za złamanie zasad nadzoru sądowego.

Jak ustalił „Metro”, Kaddour-Cherif nie jest uchodźcą – przybył do Wielkiej Brytanii w 2019 roku legalnie na wizie turystycznej, jednak po jej wygaśnięciu pozostał w kraju. W chwili błędnego zwolnienia z więzienia znajdował się w trakcie procedury deportacyjnej.

Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiada niezależne dochodzenie

Ministerstwo Sprawiedliwości przyznało, że przypadki błędnych zwolnień z więzień w ostatnich latach stają się coraz częstsze i są dowodem na kryzys w brytyjskim systemie penitencjarnym.

„Wprowadziliśmy obowiązkowe, wzmocnione kontrole przy zwalnianiu więźniów, aby zwiększyć bezpieczeństwo publiczne i zapobiegać podobnym incydentom.

W związku z tym wicepremier David Lammy ogłosił rozpoczęcie niezależnego dochodzenia, które ma ustalić, dlaczego w brytyjskich więzieniach coraz częściej dochodzi do przypadków wypuszczania niewłaściwych osób.