Zaloguj się Załóż konto

Największe firmy w Wielkiej Brytanii tną miejsca pracy w najszybszym tempie od czterech lat

Firmy w Wielkiej Brytanii ograniczały zatrudnienie w najszybszym tempie od czterech lat, a Bank Anglii ostrzega, że podwyżki podatków mocno uderzyły w rynek pracy.

Największe firmy w Wielkiej Brytanii tną miejsca pracy w najszybszym tempie od czterech latWielka Brytania zmaga się z poważnym wyzwaniem gospodarczym, które uwidoczniło się w okresie letnim 2025 roku.

Z danych Banku Anglii wynika, że duże przedsiębiorstwa wszystkich sektorów zaczęły masowo redukować miejsca pracy.

Tempo tych cięć jest najwyższe od 2021 roku i stanowi niepokojący sygnał dla rynku pracy oraz stabilności gospodarki.

Problemem okazują się rosnące obciążenia podatkowe, które zmuszają firmy nie tylko do zmniejszania zatrudnienia, ale także do podnoszenia cen i ograniczania inwestycji.


Zatrudnienie spada szybciej niż prognozowano

Według badania przeprowadzonego wśród dyrektorów finansowych brytyjskich przedsiębiorstw, zatrudnienie w trzech miesiącach do sierpnia spadło o 0,5% w ujęciu rocznym. Jest to najszybsze tempo redukcji etatów od czterech lat.

Dodatkowo, prognozy dotyczące przyszłego wzrostu zatrudnienia zostały mocno obniżone – oczekiwania spadły z 0,5% do zaledwie 0,2%.

Oznacza to, że firmy nie widzą obecnie możliwości szybkiego odbicia, a rynek pracy wchodzi w okres spowolnienia.

Podwyżki składek na ubezpieczenia społeczne mocno uderzyły w biznes

Jednym z kluczowych czynników wpływających na decyzje firm była podwyżka składek na ubezpieczenia społeczne opłacane przez pracodawców.

Od kwietnia 2025 roku wprowadzono dodatkowe obciążenie o wartości 25 miliardów funtów rocznie.

Efekty tego ruchu są już widoczne: niemal połowa z 2130 firm biorących udział w badaniu Banku Anglii przyznała, że właśnie z tego powodu ograniczyła liczbę pracowników.

Badanie Decision Maker Panel wykazało też inne skutki dla przedsiębiorstw:

  • 66% firm obniżyło swoje marże zysku,
  • 34% zdecydowało się na podwyżki cen,
  • 20% wypłacało niższe wynagrodzenia, niż planowano przed zmianami.
Choć skala problemu okazała się nieco mniejsza, niż wcześniej zakładał Bank Anglii, wciąż jest to poważne wyzwanie dla całej gospodarki.

Presja na rząd i budżet Rachel Reeves

Obecna sytuacja gospodarcza mocno uderza w rząd laburzystów. Kanclerz skarbu Rachel Reeves, która już w kwietniu wprowadziła podwyżki składek, stoi teraz przed kolejnym testem – jej drugi budżet został zaplanowany na 26 listopada 2025 roku.

Według ekspertów, pojawia się realna groźba kolejnych podwyżek podatków, ponieważ w finansach publicznych istnieje wielomiliardowa luka do wypełnienia.

Zobacz też:


Sama Reeves przyznała, że „gospodarka nie działa wystarczająco dobrze dla ludzi pracujących”, co pokazuje skalę problemu.

Bank Anglii i decyzje o stopach procentowych

Spadek zatrudnienia będzie brany pod uwagę przy kolejnych decyzjach Banku Anglii dotyczących polityki pieniężnej.

Najbliższe posiedzenie Komitetu Polityki Monetarnej odbędzie się 18 września, a rynki finansowe spodziewają się utrzymania stóp procentowych na poziomie 4%.


Ekonomiści wskazują jednak, że malejące zatrudnienie staje się coraz większym ryzykiem dla gospodarki.

Rob Wood, główny ekonomista Pantheon Macroeconomics, ostrzegł, że „uporczywe presje płacowe i cenowe utrzymają ostrożność Banku Anglii, ale spadające zatrudnienie to ryzyko, które będzie narastać”.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Wielka Brytania wprowadza ogromne zmiany dla podatników. Największa reforma HMRC od lat
 Czytaj następny artykuł:
Wielka Brytania szykuje się na 24°C i falę ciepłego powietrza, ale synoptycy ostrzegają przed pułapką