Wiadomości
Podwyżki council tax w Anglii. Rachunki mogą wzrosnąć nawet o 380 funtów rocznie
Nowe propozycje zmian w systemie finansowania samorządów mogą szczególnie uderzyć w gospodarstwa domowe na obszarach wiejskich, gdzie opłaty mają wzrosnąć o setki funtów w ciągu kilku lat.
Mieszkańcy wiejskich społeczności w Anglii mogą w najbliższych latach zmierzyć się ze znacznym wzrostem rachunków za council tax.
Według wyliczeń County Councils Network, zmiany zaproponowane przez wicepremier Angelę Rayner doprowadzą do podwyżki o około 376–380 funtów w perspektywie czterech lat.
Dla wielu rodzin oznacza to, że roczna opłata za domy w kategorii band D wzrośnie z obecnych 2 380 funtów do około 2 756 funtów do 2029 roku.
Zmiana budzi duże emocje, ponieważ dotknie niemal połowy populacji Anglii, mieszkającej poza głównymi metropoliami.
Reforma uderzy głównie w obszary wiejskie
Nowe zasady przewidują redystrybucję około 1,6 miliarda funtów wpływów z council tax.Pieniądze, które do tej pory zasilały budżety samorządów wiejskich, miałyby w większym stopniu trafiać do miast i dużych ośrodków, zwłaszcza w północnej Anglii.
Dla wielu rad wiejskich oznacza to poważne straty w dochodach, które mogą wpłynąć na jakość lokalnych usług publicznych.
Największe obciążenia spadną na Surrey County Council, które według szacunków straci nawet 160 milionów funtów w ciągu trzech lat.
Polityczna burza wokół planowanych zmian
Plan wywołał ostrą krytykę ze strony opozycji. Kemi Badenoch skrytykowała działania rządu, określając je jako „spiteful change”, czyli zmianę wymierzoną w społeczności wiejskie.Podkreśliła, że w praktyce oznacza to „zabranie pieniędzy z rąk rad hrabstw i przekazanie ich do obszarów miejskich zarządzanych przez Partię Pracy”.
Według niej tylko konserwatyści poważnie traktują obronę interesów mieszkańców terenów wiejskich. Do grona krytyków dołączył również Richard Tice z Reform UK.
Jego zdaniem nie chodzi o brak pieniędzy, lecz o niegospodarność władz samorządowych.
Polityk ostrzegł, że rząd nie może bez końca narzucać radom nowych obowiązków i usług, a jednocześnie oczekiwać, że mieszkańcy będą ponosić coraz wyższe koszty.
Stanowisko rządu i zapowiedź reformy
Przedstawiciele resortu kierowanego przez Angelę Rayner zaprzeczają wyliczeniom County Councils Network.W oświadczeniu podkreślili, że obecny, przestarzały system finansowania samorządów „zostawił wiele społeczności w tyle” i doprowadził do pogorszenia jakości usług lokalnych.
Zobacz też:
Według nich właśnie dlatego konieczna jest gruntowna reforma w ramach „Planu na zmianę”.
Rząd deklaruje, że celem jest poprawa usług publicznych, przy jednoczesnym utrzymaniu dotychczasowych progów referendalnych dotyczących podwyżek council tax.
Oznacza to, że w przypadku prób wprowadzenia wyższych niż dopuszczalne podwyżek, ostateczne zdanie mają mieć mieszkańcy poprzez lokalne referendum.
Cała debata pokazuje, że spór o finansowanie samorządów w Anglii staje się jednym z kluczowych tematów politycznych, a konsekwencje proponowanych rozwiązań najmocniej odczują gospodarstwa domowe na obszarach wiejskich.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Gorące Tematy

Ryanair wprowadza ważną zmianę na wszystkich lotach. Dwa przedmioty pole…

Benefity zamiast pracy. W Wielkiej Brytanii 10 mln osób zgłasza niepełno…

Wielka Brytania planuje pobierać podatek, zanim jeszcze zarobisz. Ogromn…

Jakie są realne dochody w Wielkiej Brytanii? Najnowsze dane zaskakują

9-letnia dziewczynka zamordowana w Wielkiej Brytanii. Aresztowano nastol…

Wielka Brytania: tysiące kierowców niesłusznie ukaranych. Mandaty za nad…

Wielka Brytania notuje nagły spadek cen domów. O 6 700 GBP taniej niż mi…

