Wiadomości
Wielka Brytania alarmuje: osoby odchodzące na emeryturę w 2050 roku będą mieć o 800 GBP rocznie mniej niż dzisiejsi emeryci
Rząd Wielkiej Brytanii zapowiada analizę systemu emerytalnego, ostrzegając, że przyszli emeryci mogą być nawet o 800 GBP rocznie ubożsi od obecnych, jeśli nie poprawi się poziom prywatnych oszczędności.
Nowe dane rządowe pokazują, że niemal połowa dorosłych w wieku produkcyjnym nie odkłada obecnie żadnych środków na prywatną emeryturę.
Najbardziej zagrożeni są osoby o niskich zarobkach, samozatrudnieni, kobiety oraz przedstawiciele niektórych mniejszości etnicznych.
Department for Work and Pensions (DWP) ogłosił, że powołuje na nowo Komisję Emerytalną, która ma opracować plan działań, by przeciwdziałać rosnącemu problemowi niedostatecznych oszczędności emerytalnych.
Nadciągający kryzys – przyszli emeryci mogą być znacznie ubożsi od dzisiejszych
Według najnowszych analiz DWP, osoby, które przejdą na emeryturę w 2050 roku, mogą być nawet o 800 GBP rocznie (czyli około 8%) uboższe niż obecni emeryci, jeśli nie zostaną podjęte konkretne działania naprawcze. Wskazuje to na narastający kryzys, zwłaszcza że czterech na dziesięciu Brytyjczyków nie oszczędza wystarczająco, by zapewnić sobie godne życie na starość.Szczególnie narażeni na przyszłe trudności są samozatrudnieni i osoby o niskich dochodach. Ponad trzy miliony samozatrudnionych nie gromadzi żadnych środków na emeryturę, a tylko jedna czwarta nisko zarabiających w sektorze prywatnym regularnie oszczędza w systemie emerytalnym.
Podobnie jest w przypadku przedstawicieli niektórych mniejszości etnicznych – tylko jeden na czterech Brytyjczyków pochodzenia pakistańskiego lub bengalskiego korzysta z prywatnej emerytury.
Kobiety i mniejszości etniczne szczególnie zagrożone niedostatkiem na emeryturze
Z analizy DWP wynika, że istnieje wyraźna różnica pomiędzy płciami, jeśli chodzi o wysokość prywatnych emerytur.Aktualnie kobieta otrzymuje przeciętnie nieco ponad 100 GBP tygodniowo z tytułu prywatnej emerytury, podczas gdy mężczyzna – około 200 GBP.
To aż 48% różnicy na niekorzyść kobiet. Dysproporcje są też widoczne wśród różnych grup etnicznych. Tylko 25% osób o pochodzeniu pakistańskim lub bengalskim uczestniczy w systemie prywatnych oszczędności emerytalnych, co dodatkowo pogłębia społeczne nierówności w Wielkiej Brytanii.
Dlaczego Brytyjczycy nie oszczędzają na emeryturę?
Komisja Emerytalna ma skupić się na zrozumieniu barier, które powstrzymują Brytyjczyków przed regularnym odkładaniem pieniędzy na przyszłość.Wskazuje się, że głównymi przyczynami są niestabilność zatrudnienia, niskie dochody, brak automatycznego systemu oszczędzania dla samozatrudnionych oraz ograniczona świadomość społeczna na temat korzyści z prywatnych programów emerytalnych.
Po części odpowiedzią na ten problem było wprowadzenie automatycznego zapisywania pracowników do systemu emerytalnego w 2012 roku – od tego czasu odsetek oszczędzających wzrósł z 55% do 88% wśród pracowników objętych programem. Jednak ponad 17 milionów osób wciąż nie gromadzi odpowiednich środków, by zapewnić sobie wymarzoną emeryturę.
Koszty systemu państwowej emerytury i kontrowersje wokół „triple lock”
Rząd nie zamierza na razie zajmować się kosztami podstawowej państwowej emerytury, choć coraz częściej pojawiają się pytania o jej długoterminową opłacalność.Tak zwany „triple lock”, czyli gwarancja, że państwowa emerytura wzrasta co roku o wskaźnik inflacji, wzrost płac lub o 2,5% (w zależności, który z nich jest wyższy), znacząco obciąża budżet państwa.
Zobacz też:
W ciągu najbliższych lat koszty tej polityki mogą wzrosnąć nawet trzykrotnie w stosunku do pierwotnych szacunków, zwłaszcza przy obecnych wysokich poziomach inflacji i rosnących płacach.
Dlatego kluczową rolę w przyszłości systemu emerytalnego ma odgrywać rozwój prywatnych oszczędności – właśnie tym obszarem zajmie się odnowiona Komisja Emerytalna, której prace mają zakończyć się w 2027 roku.
Jakie są możliwe rozwiązania i rekomendacje dla przyszłości?
W skład Komisji Emerytalnej wejdą przedstawiciele związków zawodowych, organizacji pracodawców oraz niezależni eksperci – część z nich uczestniczyła już w pracach oryginalnej Komisji Turnera, która 20 lat temu zainicjowała automatyczny zapis do programów emerytalnych.Obecnie członkowie komisji będą analizować, jak jeszcze skuteczniej zachęcić Brytyjczyków do oszczędzania oraz jakie mechanizmy mogłyby pomóc osobom o najniższych dochodach i samozatrudnionym.
Kate Smith z firmy Aegon uważa, że konieczne będą odważne decyzje, w tym „znaczące zwiększenie” składek w automatycznym systemie oszczędzania po 2029 roku.
Paul Nowak, sekretarz generalny TUC, podkreśla, że każdy zasługuje na bezpieczeństwo i godność na emeryturze, a obecnie szczególnie pracownicy sektora prywatnego są narażeni na ryzyko życia poniżej poziomu minimum socjalnego po zakończeniu kariery zawodowej.
Z kolei Caroline Abrahams z Age UK zauważa, że choć państwowa emerytura stanowi główne źródło dochodów dla większości seniorów, konieczne jest wzmacnianie roli prywatnych oszczędności, by ograniczyć liczbę osób zmagających się z ubóstwem na starość.
Catherine Foot z think tanku Standard Life Centre for the Future of Retirement alarmuje, że aż 17 milionów Brytyjczyków nie oszczędza wystarczająco, by zapewnić sobie wymarzoną emeryturę, a skutki obecnych zaniedbań odczuwalne będą przez kolejne dwie dekady.
Konsensus wokół przyszłości emerytur – czy zmiany przyniosą efekty?
Rząd deklaruje, że celem Komisji jest zbudowanie narodowego porozumienia wokół strategii długoterminowego oszczędzania na emeryturę.Wyzwanie jest ogromne: konieczne jest nie tylko zachęcanie do regularnego oszczędzania, ale również opracowanie rozwiązań dla osób o nieregularnych dochodach czy pracujących na własny rachunek.
Debata publiczna wokół emerytur pokazuje, jak istotne jest stworzenie elastycznego i sprawiedliwego systemu, który pozwoli wszystkim Brytyjczykom godnie żyć po zakończeniu kariery zawodowej.
Wyniki pracy Komisji mają zostać przedstawione w 2027 roku i mogą stać się podstawą najważniejszych reform emerytalnych w Wielkiej Brytanii od dekad.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.