Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Nowy budżet Wielkiej Brytanii uderzy w pensje pracowników, ostrzegają eksperci

Najnowszy budżet ogłoszony przez kanclerz skarbu Rachel Reeves wprowadza istotne zmiany, które mogą mieć dalekosiężny wpływ na pracowników i pracodawców.

Planowane podwyżki składek na ubezpieczenie społeczne (National Insurance Contributions, NIC) dla pracodawców oraz obniżenie progu, od którego te składki są naliczane, mogą skutkować ograniczeniem wzrostu wynagrodzeń i wzrostem kosztów prowadzenia działalności gospodarczej.


Eksperci ostrzegają, że nowa polityka podatkowa stanowi obciążenie zarówno dla przedsiębiorstw, jak i ich pracowników, co może mieć wpływ na przyszłą kondycję brytyjskiej gospodarki.

Dlaczego pracodawcy zapłacą więcej?

W budżecie przewidziano wzrost składki na ubezpieczenie społeczne dla pracodawców, a także obniżenie progu dochodowego, od którego te składki są naliczane.

Oznacza to, że firmy będą musiały płacić wyższe podatki od swoich pracowników już przy niższych dochodach.


Nowe regulacje zwiększają całkowity koszt obciążeń fiskalnych o około 40 miliardów funtów, co zdaniem analityków może zmusić firmy do ograniczenia podwyżek pensji, by zrekompensować sobie wyższe wydatki.

Jak podwyżki podatków wpływają na wynagrodzenia?

Eksperci z Instytutu ds. Fiskalnych (IFS) oraz think tanku Resolution Foundation ostrzegają, że wzrost składek na ubezpieczenie społeczne dla pracodawców wpłynie negatywnie na wynagrodzenia pracowników, ponieważ firmy będą miały mniej środków na podwyżki płac.

W ocenie Jamesa Smitha, dyrektora ds. badań w Resolution Foundation, zmiany te stanowią bezpośredni „podatek na pracujących”, który ostatecznie może doprowadzić do mniejszego wzrostu wynagrodzeń.


„Nawet jeśli efekty nie będą widoczne od razu, w dłuższej perspektywie mogą one osłabić realną wartość zarobków” – podkreśla Smith.

Debata o skutkach dla gospodarki i inflacji

Zmiany podatkowe budzą kontrowersje nie tylko z perspektywy wynagrodzeń, ale również w kontekście inflacji.

Część ekonomistów ostrzega, że większe wydatki rządu na usługi publiczne, zapowiedziane w tym samym budżecie, mogą dodatkowo podbić inflację.

Wyższa inflacja może w rezultacie wpłynąć na dalsze podnoszenie stóp procentowych, co zmniejszy siłę nabywczą obywateli i może spowolnić wzrost gospodarczy.


Z prognoz Office for Budget Responsibility (OBR) wynika, że wskutek podwyżek podatków i innych zmian budżetowych, przeciętne dochody gospodarstw domowych będą rosły wolniej, niż oczekiwano.

Chociaż dochody te wciąż mają wzrastać nieco szybciej niż średnia z ostatnich lat, to różnica ta jest marginalna.

W okresie 2019–2024, na który przypadły m.in. pandemia, Brexit i wzrost cen energii, średni roczny wzrost dochodów wyniósł zaledwie 0,3%.

Zobacz też:


Według danych OBR, do roku 2028 przeciętna tygodniowa realna płaca, po uwzględnieniu inflacji, wzrośnie jedynie o £13 w stosunku do wynagrodzeń z ostatnich dwóch dekad.

Niski wzrost realnych dochodów może sprawić, że wiele gospodarstw domowych wciąż będzie borykać się z trudnościami finansowymi.

Wzrost kosztów prowadzenia działalności gospodarczej dotknie przede wszystkim większe firmy, zatrudniające pracowników o niższych dochodach.


Według analityków z IFS, zmiany w National Insurance będą szczególnie uciążliwe dla firm, które oferują stanowiska z wynagrodzeniem minimalnym.

Może to skutkować spadkiem liczby ofert pracy na stanowiskach o niższym wynagrodzeniu, co może zwiększyć bezrobocie wśród pracowników o niskich kwalifikacjach.

Paul Johnson, dyrektor IFS, zauważa, że długoterminowe konsekwencje wzrostu składek mogą obejmować także ograniczenie wzrostu gospodarczego.

Johnson dodaje, że rząd, obiecując przyszłe ograniczenie wydatków publicznych, stosuje „te same niepoważne praktyki” co poprzednie administracje, zakładając „mało realne” scenariusze budżetowe.

Reakcje na nowy budżet – opinie i krytyka

Nowy budżet spotkał się z krytyką zarówno ze strony partii opozycyjnych, jak i części ekspertów gospodarczych.

Jeremy Hunt, minister finansów w gabinecie cieni, skrytykował decyzję rządu, zarzucając Reeves, że obciąża firmy, aby sfinansować wydatki publiczne, bez planu na wzrost gospodarczy.

Z kolei lider Liberalnych Demokratów, Ed Davey, nazwał podwyżkę składek na ubezpieczenie społeczne dla pracodawców „podatkiem od miejsc pracy” i wskazał, że może ona przyczynić się do pogłębienia kryzysu w sektorze opieki zdrowotnej i socjalnej.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Ryanair zapowiada redukcję lotów z Wielkiej Brytanii – miliony pasażerów mogą być dotknięte decyzją o odwołaniu tras
 Czytaj następny artykuł:
Frankfurt Christmas Market powraca do Birmingham w 2024 roku – pełny przewodnik i godziny otwarcia