Wiadomości
Samolot easyJet z Birmingham otoczony przez policję po uruchomieniu alarmu o porwaniu
Wczoraj na lotnisku Palma na Majorce doszło do dramatycznych scen, kiedy samolot easyJet z Birmingham w Wielkiej Brytanii został otoczony przez uzbrojoną policję – podaje Birmingham Live.
Pilot przypadkowo uruchomił alarm o porwaniu, co spowodowało, że na miejsce przybyło prawie dwadzieścia funkcjonariuszy z Narodowej Policji i Straży Cywilnej.
Po zrozumieniu, że alarm został uruchomiony przez pomyłkę, uzbrojeni funkcjonariusze zostali odwołani.
Samolot został dokładnie przeszukany, a pasażerowie mogli opuścić maszynę. Lot powrotny został opóźniony o około 90 minut, jak podaje Aviation Source News.
Rzecznik easyJet potwierdził, że lot EJU7254 z Birmingham do Palmy 26 października został przyjęty przez służby ratunkowe na lotnisku Palma tylko jako środek ostrożności.
Bezpieczeństwo i ochrona pasażerów i załogi są zawsze najwyższym priorytetem dla easyJet.
Piloci mają możliwość „cicho” informować kontrolę ruchu lotniczego o potencjalnym uprowadzeniu. Robią to, przesyłając czterocyfrowy kod „nielegalnej ingerencji”.
Zobacz też:
To nie jest pierwszy incydent związany z easyJet w ostatnim czasie. Wcześniej w tym miesiącu samolot easyJet lecący do Alicante w Hiszpanii był zmuszony do lądowania w Birmingham z powodu awarii na pokładzie.
Samolot U23107 wystartował z lotniska w Glasgow, ale zrobił nieplanowany postój w Midlands z nieznanych przyczyn.
[Caption]
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.