Wiadomości

Posiłki za 30 pensów? To stek bzdur! - Stwierdził szef kuchni, krytykując brytyjskiego posła

Szef kuchni z Wielkiej Brytanii próbował gotować posiłki za 30 pensów, aby sprawdzić twierdzenia torysowskiego parlamentarzysty, że wielu ludzi „nie umie gotować”.

Poseł Ashfield Lee Anderson wywołał furię w zeszłym tygodniu, kiedy stwierdził, że można gotować „pożywne posiłki” za około 30 pensów.

Teraz szef kuchni postanowił sprawdzić, czy to, co mówił Anderson to prawda i uznał jego słowa za „stek bzdur”.

34-letni Gareth Mason postanowił udowodnić, że Anderson się mylił, rzucając sobie wyzwanie ugotowania siedmiu podstawowych posiłków, które zmieściłyby się w skromnym budżecie 30 pensów.

Profesjonalny szef kuchni, który ma 19-letnie doświadczenie, odkrył, że chociaż można przygotować posiłki za 30 pensów – nie są one odpowiednio zbilansowane pod względem odżywczym ani wystarczająco duże, aby wystarczyć dla dorosłego.

Przy ograniczonym budżecie Gareth zrobił sałatkę z paluszków krabowych, hamburgery, spaghetti Napoli, fasolkę na toście, ziemniaki w mundurkach z fasolką i kotlety z taniej mielonki.

„Doszedłem do wniosku, że to stek bzdur”, powiedział Hull Live szef kuchni Absolute Bistros w Wes Thoughton w Lancashire.

„Te posiłki, które zrobiłem, jak tylko dodasz do nich jakiekolwiek białko lub nabiał, przekraczają 30 pensów”.

„Jeżeli twój każdy posiłek to fasolka na toście, to może się to udać, ale nawet jeśli zrobisz tost z serem, koszt samego sera już przekroczy 30 pensów”.

„Dodatkowo do kosztu jedzenia należy doliczyć koszt gotowania” – dodał.

Poseł partii konserwatywnej został skrytykowany za stwierdzenie, że miliony Brytyjczyków nie potrzebują banków żywności, muszą tylko nauczyć się prawidłowo gotować.

Lee Anderson powiedział, że koszty życia pogorszyły się jeszcze bardziej, ponieważ wielu ludzi nie jest w stanie przygotować posiłku od zera i ma trudności z gospodarowaniem gotówką.

Poseł zaproponował też innym deputowanym, aby odwiedzili jego okręg wyborczy w Ashfield, aby zobaczyć „prawdziwy bank żywności”, który pokazuje potrzebującym, jak przygotować tanie posiłki „za około 30 pensów dziennie”.

Były górnik, Anderson, powiedział Izbie Gmin, że nie będzie potrzeby rozdawania jedzenia, jeśli więcej ludzi nauczy się gotować zdrowe, tanie obiady.

„Pokolenie za pokoleniem nie potrafi właściwie gotować, nie potrafią ugotować posiłku od podstaw. Nie trzeba im rozdawać jedzenia, bo wyzwanie jest tutaj”. – stwierdził Anderson, który jako poseł zarabia 84 144 funty rocznie.

„Przyjedźcie do Ashfield… przyjdźcie do prawdziwego banku żywności, który naprawdę zmienia życie ludzi” – powiedział.

„To, co robimy w banku żywności, pokazujemy im, jak gotować tanie i pożywne posiłki z ograniczonym budżetem” – dodał.

Zobacz też:

„Możemy zrobić posiłek za około 30 pensów dziennie. A to jest gotowanie od zera” - stwierdził.

„Czy ten facet zjadł kiedykolwiek w swoim życiu posiłek za 30 pensów? Wątpię!” – skrytykował posła szef kuchni.

Gareth, który wcześniej przygotowywał obiady na 15 dni dla dziecka za jedyne 20 funtów, powiedział, że 30 pensów za posiłek to zdecydowanie za mało, aby stworzyć pożywny posiłek dla osoby dorosłej.

„Mógłbyś prawie się wyżywić, ale nie będzie to zdrowe ani pożywne, ani nie osiągnie liczby kalorii, które przeciętny dorosły potrzebuje każdego dnia”, powiedział.

„[Poseł] Traktuje ludzi jak wieśniaków. Ceny energii idą w górę, ludzie walczą, koszty życia rosną i jakie jest ich rozwiązanie? Zjeść za 30 pensów?”.

„Im taniej idziesz, tym więcej śmieci jest w jedzeniu. Będzie pełne dodatków, konserwantów i wszelkiego rodzaju śmieci. To nie jest świeża, pożywna żywność, której ludzie potrzebują do zdrowej diety” – podsumował.

Thursday, 19 May 2022 07:13 - Adam Bham

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.