Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Czterodniowy tydzień pracy sposobem na wyjście z kryzysu związanego z koronawirusem

Światowi przywódcy zostali wezwani do wprowadzenia czterodniowego tygodnia pracy w odpowiedzi na kryzys związany z koronawirusem.

Biznesmeni, liderzy związków zawodowych i politycy z całej Europy połączyli siły, aby namówić rządy do wprowadzenia krótszych godzin pracy bez żadnych cięć płac.

W liście do przywódców Wielkiej Brytanii, USA, Niemiec, Hiszpanii, Nowej Zelandii i Republiki Irlandii czytamy: „W historii krótsze godziny pracy były stosowane w czasach kryzysu i recesji gospodarczej jako sposób na równiejszy podział pracy w całym kraju.


Pozwala to na wprowadzenie równowagi między bezrobotnymi i nadmiernie pracującymi.

Uważamy, że należy teraz ponownie wprowadzić taki system, aby pomóc uporać się z ekonomicznymi skutkami pandemii.

Na całym świecie ludzie na nowo wyobrażają sobie lepszą przyszłość po Covid-19 i w przeważającej mierze chcą lepszej równowagi między życiem zawodowym a prywatnym.

Od czasu wprowadzenia weekendu i ośmiogodzinnego dnia po Wielkim Kryzysie w latach trzydziestych XX wieku, godziny pracy stopniowo spadały aż do lat osiemdziesiątych.

Od tego czasu redukcja godzin pracy utknęła w martwym punkcie.

Pomimo obietnic, ogromny postęp technologiczny i automatyzacja nie zapoczątkowały nowej ery większej ilości wolnego czasu” -  czytamy w liście.


List podpisał między innymi brytyjski polityk John McDonnell, trzej najwięksi przywódcy związków zawodowych w Wielkiej Brytanii, była liderka Partii Zielonych Caroline Lucas, członkowie rządu Walencji — gdzie właśnie przyjęto czterodniowy tydzień pracy — oraz Andrew Barnes, założyciel Perpetual Guardian w Nowej Zelandii — jednej z największych firm, która oferuje pracownikom 4-dniowy tydzień pracy.

Zwolennicy czterodniowego tygodnia pracy mówią, że pozwala on ludziom wykonywać więcej wolontariatu, opiekować się dziećmi i wykonywać inne wartościowe zajęcia, jednocześnie pomagając w walce ze zmianami klimatycznymi.

Niedawne badania sugerują, że przejście na czterodniowy tydzień pracy w Wielkiej Brytanii może stworzyć 500 000 miejsc pracy w sektorze publicznym.

Podczas ostatnich wyborów Partia Pracy zapowiadała, że jeśli wygra wybory, skróci tydzień pracy w Wielkiej Brytanii do maksymalnie 32 godzin.

Partia Pracy zamierzała skrócić tydzień pracy, poprzez powrót do europejskiej dyrektywy dotyczącej unormowania czasu pracy, która ogranicza liczbę godzin, jaką ludzie mogą przepracować tygodniowo.

John McDonnell powiedział wtedy, że Brytyjczycy są jednym z najdłużej pracujących narodów w Europie, a dłuższy tydzień pracy wcale nie przekłada się na większą efektywność.


Według „Business Insider”, pracownicy z Wielkiej Brytanii średnio spędzają w pracy 42.5 godziny tygodniowo, podczas gdy średnia dla Unii Europejskiej to 41.2 godziny.

Premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern również poparła ten pomysł. Już w maju zaproponowała, aby pracodawcy w jej kraju wprowadzili czterodniowy tydzień pracy. Miałoby to pomóc w ratowaniu nowozelandzkiej turystyki.

Krytycy pomysłu twierdzą jednak, że posunięcie jest zbyt kosztowne i wpłynęłoby na konsumentów i usługobiorców w dodatkowym dniu wolnym.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Dzień, który zmienił świat na zawsze. Minął rok od wykrycia pierwszego przypadku koronawirusa
 Czytaj następny artykuł:
Jest druga szczepionka z 94,5 proc. efektywności! Brytyjski rząd zamówił 5 mln szczepionek Moderny