Wiadomości
PILNE: Restrykcje w Wielkiej Brytanii zostały przedłużone o co najmniej trzy tygodnie
Dominic Raab, który zastępuje premiera Borisa Johnsona, na konferencji prasowej ogłosił, że restrykcje w Wielkiej Brytanii zostaną utrzymane co najmniej przez 3 tygodnie.
Dominic Raab, który zastępuje premiera Borisa Johnsona, na konferencji prasowej ogłosił, że restrykcje w Wielkiej Brytanii zostaną utrzymane co najmniej przez 3 tygodnie.
Oznacza to, że dotychczasowe środki dystansu społecznego będą obowiązywać co najmniej do 7 maja.
Przemawiając podczas codziennej konferencji prasowej, na temat koronawirusa, w Downing Street, Raab powiedział: „Rząd zdecydował, że obecne środki muszą pozostać przez co najmniej trzy kolejne tygodnie”.
„Złagodzenie któregokolwiek ze stosowanych środków cofnęłoby poczynione przez nas postępy i zagroziłoby zarówno zdrowiu publicznemu, jak i gospodarce” – dodał minister spraw zagranicznych.
Jeszcze przez co najmniej 3 tygodnie mieszkańcy Wielkiej Brytanii będą mogli wychodzić z domu tylko po zakupy, do lekarza, do pracy, która jest niezbędna i której nie można wykonywać zdalnie, a także raz dziennie na spacer lub by poćwiczyć na powietrzu.
Utrzymany też zostanie zakaz spotkań więcej niż dwóch osób, o ile nie mieszkają razem, a także wszystkich uroczystości jak chrzciny czy śluby, z wyjątkiem pogrzebów.
Ostatniej doby kolejne 861 osób zmarło w Wielkiej Brytanii z powodu koronawirusa, co oznacza, że łączna liczba ofiar śmiertelnych epidemii w tym kraju wzrosła do 13 729.
Bilans obejmuje nowo zarejestrowane zgony w ciągu doby między godz. 17:00 we wtorek a godz. 17:00 w środę.
Wielka Brytania jest piątym krajem – po USA, Włoszech, Hiszpanii i Francji – w którym liczba zgonów spowodowanych przez koronawirusa przekroczyła 13 tys.
Według Departamentu Zdrowia 103 093 osób w Wielkiej Brytanii uzyskało pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.