Wiadomości
Polak skazany za burdę w samolocie. Wyzywał stewardesę i krzyczał „Chcę wódki!”
Podczas lotu samolotu British Airways lecącego z Singapuru do Heathrow, 12 października ubiegłego roku, 39-letni Daniel Książek krzyczał na cały samolot „Chcę wódki!”
Mężczyzna wyzywał też stewardesę, nazywając ją: „c ** t” i „f ** king a ** ehole”.
Podczas zapalonego światła informującego o tym, że należy zapiąć pasy, mężczyzna wstał z miejsca i próbował wymusić na personelu pokładowym, aby nalali mu drinka.
Przerażona stewardesa Tanya Murphy powiedziała w sądzie, że mężczyzna się na nią zamachnął ręką i była przekonana, że zamierza ją zaatakować.
Powiedziała też, że Polak jej powiedział „Czy twój mąż cię kocha? Nie, ponieważ jesteś pi*dą.
Prokurator powiedziała, że mężczyzna był niegrzeczny, agresywny i obrażał załogę i stanowił zagrożenie dla pasażerów.
Polak przyznał się do winy, tłumaczył się tym, że brał leki przeciwbólowe i wypił alkohol i tego dnia nie był sobą.
„Pracowałem w Singapurze, miałem kontuzję i wziąłem pigułki przeciwbólowe, które potem zmieszałem z alkoholem. Przepraszam, nie mogę nic więcej powiedzieć” – powiedział Polak.
Polak został skazany wczoraj w sądzie koronnym w Uxbridge.
Mężczyzna otrzymał dwunastomiesięczny community order, sąd nakazał mu też odpracowanie bezpłatnie 150 godzin.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Czytaj poprzedni artykuł: Sztorm Dennis. Farmerka wskoczyła do wody, żeby uratować owce | Czytaj następny artykuł: Liczba śmiertelnych ofiar koronawirusa przekroczyła 2 tys. |