Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Gang z maczetami, morderstwo, nastolatek raniony nożem – 3 dni w centrum Solihull

Nastolatek został poważnie ranny w wyniku ataku nożem w centrum Solihull.

Do zdarzenia zaledwie kilkadziesiąt godzin po morderstwie 21-letniego Jacka Donoghue na Poplar Road.

15-letni chłopiec został zaatakowany w niedzielne popołudnie w pobliżu miejsca, gdzie 30 listopada został zamordowany 21-letni mężczyzna.


Na miejsce wezwano policję i służby ratunkowe, 15-latek z ranami zadanymi nożem został zabrany do szpitala.

Według Birmingham Live w Solihull również w piątek 29 listopada miał miejsce incydent z udziałem nastolatków z maczetami.

Gang nastolatków w maskach uzbrojonych w noże i maczety został zauważony w centrum Solihull na kilka godzin przed morderstwem Jacka Donoghue.

Policja została wezwana do centrum handlowego przy Homer Road, Solihull, o godz. 20.15 w piątek (29 listopada)” - powiedziała rzeczniczka West Midlands Police.

„Funkcjonariusze przybyli na miejsce po doniesieniu, że grupa nastolatków w maskach zagroziła maczetami innej grupie nastolatków.


Policjanci przeszukali okolicę, ale grupa rozproszyła się i nie złożono żadnych skarg”.

To 3 incydenty z udziałem maczet i noży centrum Solihull w zaledwie kilku dni:

  • 29 listopada grupa nastolatków w maskach zagroziła maczetami innej grupie nastolatków.
  • 30 listopada w Solihull został zamordowany 21-letni Jack Donoghue. Mężczyzna został zabrany do szpitala z poważnymi obrażeniami, niestety nic nie można zrobić, aby go uratować, wkrótce potem zmarł. Policja poszukuje Tyralla Blake'a w związku z morderstwem.
  • 1 grudnia nastolatek został poważnie ranny w wyniku ataku nożem.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Już wiadomo kim jest dzielny Polak, który walczył z terrorystą
 Czytaj następny artykuł:
Dzielny Łukasz był pięć razy dźgnięty nożem. Polak opuścił szpital i czuje się dobrze