Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Ponad 4 mln podpisów pod petycją o odwołanie brexitu

Petycja sprzeciwiająca się wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej zebrała już ponad 4 milionów podpisów.

Petycja Revoke Article 50 and remain in the EU, która wystartowała się pod koniec lutego, jest obecnie drugą z najpopularniejszych petycji zgłoszonych na stronie parlamentu i według oficjalnej komisji ds. petycji ma najwyższy wskaźnik rejestracji.


Oficjalna strona internetowa była zbyt obciążona i przestawała działać wiele razy od czasu, gdy petycja zyskała popularność.

Według komisji ds. petycji 96% podpisów jest wiarygodnych i pochodzi z Wielkiej Brytanii.

Tymczasem Londyn nie rozważa scenariusza odwołania brexitu. Premier Theresa May poparła przyjęte przez Radę Europejską nowe terminy dot. procesu wyjścia z UE.

Premier powiedziała też że uważa że Wielka Brytania nie powinna wycofywać się z artykułu 50.

- Rozumiem, że parlamentarzyści są już sfrustrowani, bo przed nimi trudne zadanie. Ale myślę, że wszyscy możemy zgodzić się co do tego, że jesteśmy w momencie podjęcia decyzji. I ja zrobię wszystko, byśmy dokonali Brexitu z umową i jako kraj ruszyli naprzód – deklarowała May.


- Nie uważam, że powinniśmy wycofywać się z artykułu 50. Daliśmy już obywatelom wybór, czy chcą zostać czy odejść z Unii Europejskiej. Brytyjczycy zagłosowali za wyjściem, rząd to musi uszanować. I teraz jest czas, by to zrealizować i podjąć w tym kierunku decyzje – dodała

- Jeśli Izba Gmin nie poprze umowy brexitowej w przyszłym tygodniu, będziemy musieli zaproponować coś nowego Unii Europejskiej. A jeśli to zakładałoby odwleczenie Brexitu, to musielibyśmy przeprowadzić eurowybory – zaznaczyła premier Wielkiej Brytanii.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
"Polacy na Wyspach będą traktowani tak jak do tej pory". M. Morawiecki o brexicie
 Czytaj następny artykuł:
D. Tusk: Chciałbym, żeby Brytyjczycy na serio rozważyli wycofanie się z Brexitu