Wiadomości
Brak porozumienia z Unią Europejską najdotkliwiej odczują najbiedniejsze gospodarstwa domowe
Opuszczenie Unii Europejskiej bez zawarcia umowy handlowej będzie skutkowało gwałtownym wzrostem cen żywności i innych towarów. Dla przeciętnego, brytyjskiego gospodarstwa domowego będzie to koszt rzędu 260 funtów.
W poniedziałek w Brukseli premier Theresa May próbowała odblokować negocjacje brexitowe. Tymczasem organizacja Resolution Foundation oraz naukowcy z Sussex University opublikowali wspólny raport prognozujący jak będzie wyglądała sytuacja Wielkiej Brytanii, jeśli nie dojdzie do zawarcia porozumienia z UE. Najbardziej ucierpią rodziny, które już teraz ledwo wiążą koniec z końcem zamieszkałe w najbiedniejszych regionach UK.
Z dokumentu zatytułowanego „Switching Lanes” wynika, że jeśli w przypadku braku porozumienia ministrowie będą się trzymać swojego planu awaryjnego, czyli przywrócenia ceł obowiązujących w Światowej Organizacji Handlowej (WTO), to należy się spodziewać znacznego wzrostu cen wielu produktów.
Nałożenie ceł na towary importowane z krajów unijnych sprawi, że o 8 proc. podrożeje nabiał, o 6 proc. mięso, a o 5,5 proc. samochody. Raport opublikowano po odrzuceniu przez rolników tezy promowanej przez sekretarza ds. transportu Chrisa Graylinga, który twierdził, że Wielka Brytania może stać się samowystarczalna, jeśli chodzi o produkcję żywności. Farmerzy są zdania, że to bzdura.
Pierwszego dnia pełnienia urzędu Theresa May powiedziała, że jej misją jest stworzenie gospodarki, która będzie odpowiednia dla wszystkich, w tym dla rodzin mających problemy ze spinaniem comiesięcznego budżetu. Jednak zdaniem Resolution Foundation oraz akademików z uczelni w Sussex, to właśnie najbiedniejsi odczują najbardziej brak porozumienia z UE, ponieważ wydają większość swoich dochodów na jedzenie, ubrania i inne niezbędne w domu produkty.
Podwyżka cen sprawiłaby, że o 1,1 proc. wzrosłyby koszty życia w 20 proc. najbiedniejszych gospodarstw domowych. W przypadku 20 proc. najbogatszych, koszty życia zwiększyłyby się o 0,8 proc. Dodatkowo, specjaliści z City przewidują, że inflacja ukształtuje się na najwyższym od pięciu lat poziomie wynoszącym 3 proc. Oficjalne dane mają zostać ogłoszone jeszcze dziś.
Wielka Brytania chce zawrzeć z Unią porozumienie, w ramach którego opuściłaby wolny rynek, ale jednocześnie skopiowałaby istniejące rozwiązania pozwalające na nienakładanie ceł na dobra importowane z państw unijnych.
Naukowcy z Sussex University oraz Resolution Fonudation zbadali również co by się stało, jeśli na towary z UE zostałby nałożone cła identyczne, jak te obowiązujące w przypadku towarów pochodzących z innych krajów świata. Okazałoby się, że cło na nabiał wzrosłyby o 45 proc., na mięso o 37 proc., a na obuwie, napoje i tytoń o 10 proc.
wtorek, 17 października 2017 08:58
-
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Gorące Tematy
Bank Anglii wprowadza największe zmiany od 50 lat. Banknoty £5, £10, £20…
Wielka Brytania wprowadza ogromną zmianę w mundurkach szkolnych. Eksperc…
Duża sieć komórkowa w Wielkiej Brytanii przywraca darmowy roaming dla mi…
Brytyjski supermarket, który chciał pokonać Aldi, teraz najdroższy. Podw…
Miliony mieszkańców Wielkiej Brytanii tracą ponad 500 GBP na swoich kont…
Ryanair odwołuje 170 lotów. Linia lotnicza wydaje ostrzeżenie dla pasaże…
Wielka Brytania wprowadza nowe przepisy. Klienci mogą otrzymać nawet 200…