Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Pilot wyłączył jeden z silników samolotu lecącego z Glasgow do Birmingham

Samolot linii Flybe odbywający lot krajowy został zmuszony do awaryjnego lądowania po tym, jak pilot zdecydował się na wyłączenie jednego z silników. Stało się to podczas sztormu Doris.

Lot BE783 odbywał się na trasie Glasgow – Birmingham. Jeden z pasażerów samolotu - John A MacInnes – napisał na Twitterze: „Silnik numer jeden się popsuł i zawracamy do Glasgow, aby wykonać awaryjne lądowanie!”. Potem dodał, że załoga maszyny zachowała się wybitnie, a piloci byli niesamowici” – pisze Birmingham Mail.

Kierujący maszyną, to prawdopodobnie byli piloci RAF. Udało im się bezpiecznie wylądować na lotnisku w Glasgow, gdzie na samolot czekały już służby ratunkowe. Pasażerowie, którzy chcieli kontynuować swoją podróż do Birmingham, zostali przeniesieni do następnego samolotu.

Rzecznik prasowy Flybe potwierdził, że wspomniany lot musiał zostać przerwany, a samolot zawrócił do Glasgow. Przyczyną była usterka techniczna, w rezultacie której pilot zdecydował się na wyłączenie jednego z silników. Był to środek ostrożności. Kierujący maszyną postępował zgodnie z ustalonymi procedurami i dzięki temu samolot wylądował bez żadnych trudności.
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Lądowanie samolotów na lotnisku w Birmingham podczas sztormu Doris
 Czytaj następny artykuł:
W Walii zakazano używania słowa „purdah”, by nie urazić muzułmanów