Wiadomości
Nastolatek zderzył się z przystankiem i zmarł
Nastolatek biegł, żeby złapać wieczorny autobus. Przypadkiem uderzył w przystanek i mimo udzielonej pomocy zmarł później w szpitalu.

Do dziwnego i przerażającego wypadku doszło w poniedziałek o 22.30, na przystanku przy Hilmeads Road w Walkers Heath. Na zapisie z kamer widać jak 18-letni Manny Edwards goni autobus nr 35. Z impetem zderza się z przystankiem i pada na ziemię. Na chwilę udaje mu się wstać, ale zaraz pada raz jeszcze. Przybyli na miejsce policjanci udzielili mu pierwszej pomocy, ale nastolatek marł po odwiezieniu go do szpitala.
W późniejszym terminie zostanie przeprowadzona sekcja, która ma potwierdzić przyczynę jego śmierci.
Inspektor Simon Iglis z South Birmingham Police zapewnia, że mimo dziwności całego zdarzenia, nikt inny nie był zamieszany w incydent a plotki jakoby ktoś miał zaatakować Edwardsa są nieprawdziwe. Według niego teraz należy wspierać rodzinę i przyjaciół, którzy dochodzą do siebie po otrzymaniu tak smutnych wieści.
czwartek, 20 marca 2014 07:29
-
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Gorące Tematy
Wielka Brytania: od dziś ogromne zmiany w podróżach do UE. Co warto wied…
Zatrzymanie w sprawie brutalnego morderstwa Polaka w Wielkiej Brytanii. …
Panika na lotnisku w Krakowie. Pasażerowie Ryanair uciekali po zjeżdżaln…
Nastolatek ugodzony nożem w centrum Birmingham. Policja apeluje o unikan…
Wielka Brytania: ogromne opóźnienia na granicy z Francją. Nowe kontrole …
Zmiana czasu na zimowy w Wielkiej Brytanii. Kiedy przestawiamy zegarki w…
Miliony kierowców w Wielkiej Brytanii mogą otrzymać średnio po 700 GBP r…