Konserwatyści chcą przyspieszyć referendum w sprawie członkostwa w UE. Brytyjski poseł Adam Afriyie zapowiedział, że w poniedziałek zgłosi Izbie Gmin wniosek w tej sprawie.

Konserwatyści chcą przyspieszyć referendum w sprawie członkostwa w UE. Brytyjski poseł Adam Afriyie zapowiedział, że w poniedziałek zgłosi Izbie Gmin wniosek w tej sprawie.

"Uważam, że referendum powinno się odbyć przed kolejnym wyborami parlamentarnymi. Leży to w naszym interesie narodowym, aby rozwiązać ten problem jak najszybciej, to gwarantuje stabilność i pewność dla naszego kraju na przyszłość. Tylko poprzez ustalenie wcześniejszej daty, możemy rozruszać unijne rozmowy i renegocjować swój status w UE oraz dać Brytyjczykom to czego chcą - mówi Afriyie o przyszłości UK z Europą.

Dlatego jutro będę składał poprawkę do Referendum ws. wyjścia z Unii Europejskiej aby przyspieszyć datę referendum na październik 2014 roku. Establishment polityczny jest naturalnie niezdecydowany, ale czego się mamy obawiać dając ludziom szansę wypowiedzenia się o naszych przyszłych stosunkach z Europą. Niezależnie od tego, czego laburzyści lub konserwatyści chcą dla przyszłości naszego kraju, najlepszym wyjściem jest aby rozwiązać ten problem wcześniej" - komentuje Afriyie i dodaje że: "Istnieją uzasadnione powody, dla przeprowadzenia referendum przed kolejnymi wyborami".



Brytyjczycy chcą referendum.

Według sondażu przeprowadzonego przez Populus poll osiem na dziesięć osób chce referendum w sprawie członkostwa Wielkiej Brytanii w UE. Połowa populacji chce go natychmiast, a kolejne 33 procent chce go w ciągu najbliższych kilku lat.



Jak piszę Dail Mail to nie jest niespodzianka, Brytyjczycy nie mieli nic do powiedzenia w sprawie dalszego członkostwa w Unii Europejskiej od 1975 roku. Każdy Brytyjczyk w wieku poniżej 56 lat nie miał szans na głos poprzez urny. To około 33 miliony ludzi w wieku od 18 do 56, czyli prawie tyle co populacja Kanady.
Dlaczego 2014? Premier mówi, że będzie referendum unijne w 2017 roku. Dlaczego czekać do tego czasu?
Faktem jest, że Brytyjczycy nie są przekonani, że te referendum w ogóle się odbędzie. Wiele osób uważa, że opóźnienie głosowania jest tylko taktyką wyborczą.

Źródło: salon24.pl

 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Czytaj poprzedni artykuł: 108tys. "pacjentów-duchów" z Birmingham kosztuje podatników 7 mln funtów rocznie

Czytaj następny artykuł: Rządowe cięcia mogą wywołać inwazję szczurów