Producenci artykułów spożywczych w Wielkiej Brytanii podnoszą ceny znacznie ponad poziom wzrostu kosztów

W obliczu rosnącego kryzysu kosztów życia w Wielkiej Brytanii Competition and Markets Authority (CMA), brytyjski organ nadzorczy ds. konkurencji, ujawnił, że producenci artykułów spożywczych, w tym takich produktów jak mleko dla niemowląt, fasola w puszce, majonez i karma dla zwierząt, podnieśli ceny swoich produktów ponad poziom wzrostu kosztów.

W obliczu rosnącego kryzysu kosztów życia w Wielkiej Brytanii Competition and Markets Authority (CMA), brytyjski organ nadzorczy ds. konkurencji, ujawnił, że producenci artykułów spożywczych, w tym takich produktów jak mleko dla niemowląt, fasola w puszce, majonez i karma dla zwierząt, podnieśli ceny swoich produktów ponad poziom wzrostu kosztów.

CMA przeprowadziła badania w dziesięciu kategoriach produktów, aby sprawdzić, czy konsumenci, którzy już i tak zmagają się z rosnącymi kosztami życia, są niesprawiedliwie obciążani wyższymi cenami – podało Sky News.

Wyniki wskazują, że około trzech czwartych dostawców marek własnych w wymienionych kategoriach zwiększyło swoją rentowność na jednostkę produktu, przyczyniając się tym samym do wzrostu inflacji cen żywności.

Jednakże CMA zauważyła, że konsumenci zaczęli przechodzić na tańsze alternatywy marek własnych supermarketów w celu oszczędzania pieniędzy, co może ostatecznie doprowadzić do obniżenia cen produktów markowych.

Mimo to marki zadeklarowały, że w przypadku spadku ich kosztów, zamiast obniżać standardowe ceny swoich produktów, będą oferować promocje klientom.

CMA stwierdziła również, że konieczne są dalsze badania, w tym w obszarze mleka dla niemowląt. W swoim raporcie CMA wyraziła zaniepokojenie, że dwie firmy kontrolują 85% rynku w tej kategorii.

Szczególną uwagę zwróci na oferowanie promocji wyłącznie klientom, którzy zapisali się do ich programów lojalnościowych.

Wcześniej CMA stwierdziła, że wyższe ceny w sklepach nie są wynikiem słabej konkurencji między sieciami supermarketów.

CMA odkryła również, że operatorzy paliw supermarketów naliczyli kierowcom dodatkowe 900 milionów funtów w 2022 roku, podnosząc swoje marże zarówno na sprzedaży benzyny, jak i oleju napędowego.