Wiadomości
Ryanair odwołuje kolejne loty i wydaje ostrzeżenie
Ryanair wydał ostrzeżenie dotyczące podróży po tym, jak „został zmuszony” do odwołania lotów.
Tym razem problem ten dotknął pasażerów podróżujących do i z Włoch.
Tania linia lotnicza poinformowała, że musiała odwołać niektóre loty do i z Włoch z powodu akcji protestacyjnej i ostrzegła przed kolejnymi strajkami.
Na swojej stronie internetowej Ryanair poinformował: „Z powodu strajku obsługi we Włoszech 20 czerwca 2023 r., Ryanair z przykrością informuje klientów, że został zmuszony do odwołania kilku lotów do i z Włoch we wtorek, 20 czerwca”.
Linia lotnicza poinformowała, że wszyscy klienci, których loty zostały odwołane, zostaną poinformowani za pomocą wiadomości tekstowych lub e-mail.
Ryanair zalecił też wszystkim klientom sprawdzenie statusu swojego lotu na stronie internetowej lub w aplikacji oraz przeprosił pasażerów.
„Szczerze przepraszamy naszych klientów za wszelkie niedogodności spowodowane strajkiem obsługi we Włoszech, który jest poza naszą kontrolą” – dodano w oświadczeniu.
Pracownicy we Włoszech strajkują z powodu niskiej płacy i warunków pracy w ramach 24-godzinnej akcji, która ma wpływ na kilka linii lotniczych.
Personel kontrolujący ruch lotniczy oraz obsługujący bagaże biorą udział w akcji na kilku włoskich lotniskach.
Są to:
- Alghero
- Florencja
- Mediolan Malpensa
- Neapol
- Piza
- Rzym
Akcja może również dotyczyć innych linii lotniczych podróżujących do i z Włoch, dlatego pasażerowie powinni sprawdzić to przed udaniem się na lotnisko.
Turyści z wielkiej Brytanii mogą zostać dotknięci strajkami w kilku dniach tego lata. We Francji trwają strajki w związku z reformą emerytalną.
Hiszpania również stoi w obliczu strajków, które mogą spowodować zakłócenia, jeśli działania będą kontynuowane latem.
To nie był pierwszy raz w tym roku, kiedy strajki uziemiły loty Ryanaira. Tania linia lotnicza odwołała na początku czerwca setki lotów z powodu strajków kontroli ruchu lotniczego.
Ryanair poinformował wtedy, że strajki we Francji zmusiły ich do wstrzymania 400 lotów w całej Europie.
Natomiast podczas majowego dnia Bank Holiday z tego samego powodu odwołano ponad 220 lotów.
O'Leary powiedział wtedy, że umieszczanie podróżnych w takiej sytuacji jest niesprawiedliwe.
Zobacz też:
W filmie opublikowanym na stronie linii lotniczej na Twitterze O'Leary zaatakował francuskie władze i wezwał do interwencji Komisję Europejską i jej przewodniczącą Ursulę von der Leyen.
„To niesprawiedliwe, że loty z Wielkiej Brytanii do Hiszpanii lub z Włoch do Portugalii są odwoływane tylko dlatego, że grupa francuskich jednostek kontroli ruchu lotniczego chce rozpocząć strajk” – stwierdził w maju szef tanich linii lotniczych, dodając, że w krajach takich jak Włochy i Grecja, przeloty są chronione podczas strajków.
„Szanujemy ich prawo do strajku, ale jeśli chcą strajkować, anulujmy loty do Francji, a chrońmy przeloty” – dodał.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
UWAGA: