Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Brytyjscy naukowcy wydali ostrzeżenie w związku ze wzrostem liczby przypadków koronawirusa

Dwóch doradców naukowych brytyjskiego rządu wydało ostrzeżenia w związku ze wzrostem przypadków koronawirusa – podaje BBC.

Prof. John Edmunds, członek Naukowej Grupy Doradczej ds. Nadzwyczajnych (Sage), powiedział, że liczba przypadków „rośnie wykładniczo”.


Natomiast zastępca dyrektora medycznego Anglii, prof. Jonathan Van Tam, powiedział, że ludzie za bardzo się rozluźnili i muszą ponownie zacząć poważnie traktować wirusa.

Według ostatnich danych rządowych w poniedziałek odnotowano 2948 przypadków w Wielkiej Brytanii.

To drugi dzień z rzędu, gdy liczba wykrytych zakażeń jest bliska trzech tysięcy.
Poniedziałkowy bilans jest zaledwie o 40 przypadków niższy od podanego w niedzielę, kiedy poinformowano o 2988 nowych przypadkach i co było najwyższą liczbą od 22 maja.

Wprawdzie liczba nowych zakażeń od miesiąca systematycznie rośnie, ale do tej pory ten wzrost był stosunkowo powolny.

Wzrost zakażeń zanotowany w niedzielę jest wręcz szokujący - twierdzą eksperci. To aż o 1044 zachorowania więcej niż w bilansie z piątku i 1175 niż w tym z soboty.


Profesor Edmunds z London School of Hygiene and Tropical Medicine powiedział w ITV, że liczba R — czyli współczynnik reprodukcji wirusa — wzrosła powyżej jednego, więc Wielka Brytania znajduje się w „ryzykownym okresie”.

„Widzimy, że epidemia znów zaczyna się rozwijać. Więc nie sądzę, że jesteśmy w miejscu, w którym byśmy byli w stanie kontrolować epidemię i pozwolić gospodarce powrócić do pewnego rodzaju normalności” - powiedział.
Profesor Edmunds, który wcześniej doradzał, aby Wielka Brytania wprowadziła lokcdown wcześniej niż to uczyniła, dodał, że liczba przypadków wzrasta ze stosunkowo niskiego poziomu, jednak teraz będzie rosnąć wykładniczo.

Wcześniej prof. Van Tam powiedział, że ludzie za bardzo się odprężyli. Teraz jest czas, abyśmy ponownie się zaangażowali i uświadomili sobie, że koronawirus ciągle jest dla nas zagrożeniem.

Van Tam dodał, że liczba przyjęć do szpitala i zgonów w Wielkiej Brytanii jest na bardzo niskim poziomie, bo wzrost liczby przypadków był najbardziej widoczny wśród osób w wieku od 17 do 21 lat.


Jednak tam, gdzie liczba przypadków rośnie początkowo w młodszych częściach populacji, one z kolei mieszają się i zaczynają zwiększać wskaźniki chorób i przyjęć do szpitali w starszych grupach wiekowych co może doprowadzić do poważnych problemów służby zdrowia.

Fakt, że osoby w wieku od 17 do 21 lat nie chorują, oznacza, że mają szczęście, ale zapominają też o tym, że mimo że choroba nie jest dla nich ciężka, to narażają na zarażenie inne mniej odporne osoby.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Ponad 1000 uczniów z 15 szkół w Manchesterze izoluje się w domu
 Czytaj następny artykuł:
Policja podała tożsamość mężczyzny zamordowanego w ataku nożownika w Birmingham