Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Pomyłkowo otrzymał 110 000 funtów i bank pozwolił mu je zatrzymać. Problemy się zaczęły 9 miesięcy później

54-letni Russell Alexander był zaskoczony, gdy w grudniu zeszłego roku na jego koncie bankowym znalazło się 30 000 funtów.

Z biegiem czasu zaczęły pojawiać się coraz dziwniejsze płatności co skłoniło mężczyznę z Sutton w Norfolk w Wielkiej Brytanii do skontaktowania się z Barclaysem, który błędnie powiedział mu, że pieniądze należą do niego i może je zachować.

Jak relacjonuje mężczyzna dla Daily Mail,  wszystko zaczęło się 29 grudnia 2020 r., kiedy na jego konto wpłynęła tajemnicza płatność w wysokości 30 000 funtów z podpisem  „last of mum's”.


15 stycznia otrzymał kolejne wypłaty w wysokości 30 000 funtów i 777 funtów.

W tym czasie zapytał Barclays o te kwoty, a kilka tygodni później pracownik banku zadzwonił, aby powiedzieć, że przelewy wyglądają jak przeznaczone dla niego jako bezpośrednie płatności spadkowe i że może je wydać.

5 miesięcy później,  w czerwcu mężczyzna wydał własne oszczędności na zakup nowego domu o wartości 237 500 funtów a tajemnicze pieniądze, które w sumie otrzymał na jego konto, postanowił wykorzystać na sfinansowanie napraw przed otwarciem nieruchomości jako B&B.

Ku jego zdziwieniu kolejne 50 000 funtów trafiło na jego konto w sierpniu, zwiększając całkowitą tajemniczą płatność do 110 000 funtów.

We wrześniu jednak były klient mężczyzny skontaktował się z bankiem i poinformował, że to on przez pomyłkę wpłacał pieniądze na jego konto.

Barclays postanowił odebrać pieniądze z konta Alexandra i zwrócić je klientowi.

Osłupiały Russell Alexander oskarżył Barclays, że ukradł jego plany na przyszłość i zostawił go żyjącego jak pasażer na gapę.


„Nigdy nie kupiłbym domu, gdybym nie miał dodatkowych pieniędzy” – powiedział.

Według niego bank pozwolił mu zatrzymać te pieniądze: „leżały tam dziewięć miesięcy, a bank teraz mi powiedział, że gdybym je wydał, nie mogliby nic zrobić, ale ponieważ nie wydałem, po prostu to odebrali”.

„To nie miało dla mnie sensu, kiedy pieniądze trafiły na moje konto, ale sprawdziłem w banku dwa razy i u księgowego – wszyscy mówili, żeby je wydać”.

„Rozwaliłem dom na strzępy i planowałem wydać na to pieniądze, ale teraz mi je zabrali i muszę mieszkać w jednym pokoju w zniszczonym domu”.

Mężczyzna obwinia bank i powiedział, że teraz mieszka w częściowo rozebranym domu bez ogrzewania i bez funduszy na jego renowację.

Barclays przyznał, że pieniądze zostały omyłkowo przelane przez innego nadawcę – a pan Alexander został „niewłaściwie poinformowany, że może zatrzymać środki”.

Zszokowany mężczyzna dodał, że jest „całkowicie oburzony” propozycją banku, który zaproponował mu odszkodowanie w wysokości 500 funtów.


Bank przez pomyłkę zabrał też 6000 funtów z jego własnych pieniędzy, które później zostały zwrócone.

Rzecznik Barclays powiedział: „Przykro nam słyszeć o doświadczeniach tego klienta”.

„Oczywiste jest, że nadawca środków wybrał niewłaściwego zamierzonego odbiorcę ze swojej listy odbiorców podczas wypełniania zlecenia płatności online”.

„Niestety, gdy odbiorca szukał wyjaśnień dotyczących nieoczekiwanych środków, które wpłynęły na jego konto, błędnie poinformowano go, że może je zatrzymać”.

„Następnie środki zostały usunięte z konta w następstwie roszczenia pierwotnego nadawcy”.

Bank zachęcał też klientów do natychmiastowego zgłaszania nieoczekiwanych środków i regularnego usuwania jednorazowych odbiorców z aplikacji lub strony bankowości internetowej.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Singapur nie będzie opłacać leczenia niezaszczepionych pacjentów z Covid-19
 Czytaj następny artykuł:
Pociągi „pełne wina” uratują Wielką Brytanię przed niedoborami alkoholu w Święta