Wiadomości

Wszystkie loty wstrzymane na jednym z głównych lotnisk w Wielkiej Brytanii

Pasażerowie utknęli w samolotach i terminalach, a przestrzeń powietrzna nad brytyjskim lotniskiem nagle opustoszała.

Nagłe wstrzymanie ruchu lotniczego na jednym z najbardziej ruchliwych lotnisk w Wielkiej Brytanii wywołało dziś rano ogromne zamieszanie wśród pasażerów.

Lotnisko w Edynburgu poinformowało, że wszystkie operacje zostały zatrzymane z powodu poważnej awarii IT u dostawcy usług kontroli ruchu lotniczego - podaje BBC.

Problemy pojawiły się bez wcześniejszego ostrzeżenia, a ich skala stała się widoczna po tym, jak przestrzeń powietrzna nad miastem wyraźnie się „opróżniła”.

Według pierwszych komunikatów nie wiadomo, co dokładnie spowodowało awarię ani jak długo potrwa jej usunięcie.

To wyjątkowo trudny moment, ponieważ grudzień jest dla lotnisk jednym z najbardziej intensywnych okresów w roku.

Sytuacja na lotnisku zmienia się dynamicznie

Rzecznik lotniska określił wydarzenia jako „płynną sytuację”, podkreślając, że trudno przewidzieć, kiedy operacje zostaną wznowione.

Wstępnie szacuje się, że zakłócenia mogą dotyczyć co najmniej 27 odlotów i 11 przylotów, lecz liczba ta może wzrosnąć, jeśli problem potrwa dłużej.

Flightradar24 pokazał w godzinach porannych kilka samolotów stojących na płycie lotniska, podczas gdy przestrzeń powietrzna wokół Edynburga świeciła pustkami. Wiele załóg oraz pasażerów czekało w maszynach na dalsze decyzje.

Jedna z reporterek BBC, Jenni Davidson, relacjonowała, że jej samolot spędził na płycie już dwie godziny, zanim przekazano pasażerom informację o planowanym odlocie – prawdopodobnie jako jednym z pierwszych po częściowym wznowieniu operacji.

Awaria dotyczy lokalnego dostawcy kontroli lotów, nie ogólnokrajowej sieci

Za system kontroli ruchu w Edynburgu odpowiada firma ANSL. BBC podkreśla, że problem nie dotyczy NATS – głównego, ogólnokrajowego dostawcy kontroli ruchu lotniczego w Wielkiej Brytanii.

Oznacza to, że nie jest to awaria o charakterze ogólnokrajowym i nie powinna wpływać na inne brytyjskie lotniska.

Mimo to konsekwencje dla podróżnych są znaczące. Do Edynburga lata średnio 43 tysiące pasażerów dziennie, a lotnisko obsługuje 37 linii lotniczych i ponad 150 kierunków. Każda przerwa w działaniu infrastruktury ma więc natychmiastowy i odczuwalny wpływ na tysiące osób.

Samoloty kierowane na inne lotniska

Część maszyn zmuszona była zmienić plany lotu. Wśród nich znalazł się samolot Delta Airlines lecący z Nowego Jorku, który w wyniku awarii został przekierowany do Dublina.

Podobne sytuacje mogą wystąpić także na innych trasach, jeżeli problem nie zostanie szybko rozwiązany.

Dla setek pasażerów oznacza to dodatkowy stres, konieczność reorganizacji planów oraz możliwe opóźnienia łączonych podróży.

Co wiemy, a czego wciąż nie wiadomo?

Na razie potwierdzono tylko najważniejsze fakty – loty wstrzymano, a przyczyną jest problem natury informatycznej. Nadal nie wiadomo jednak:

co dokładnie spowodowało awarię,
jak poważny jest to problem techniczny,
jak długo potrwa naprawa,
jakie dodatkowe rozwiązania zostaną zaoferowane pasażerom.

Port lotniczy zachęca podróżnych do kontaktu bezpośrednio z liniami lotniczymi, które powinny udzielać najświeższych informacji dotyczących ich rejsów.

Największe lotnisko Szkocji w kryzysie

Edinburgh Airport, obsługujący ponad 15,7 mln pasażerów rocznie, to szóste największe lotnisko w Wielkiej Brytanii.

Grudzień oznacza wzmożony ruch związany z okresem świątecznym, dlatego każda godzina przestoju może prowadzić do poważnych opóźnień w całym systemie.

W momencie ogłoszenia wstrzymania lotów na tablicach odlotów widniało kilkanaście rejsów zaplanowanych na najbliższą godzinę, które wciąż były oznaczone enigmatycznym „go to gate”.

Jednak brak możliwości startów sprawiał, że ich realizacja była niemożliwa do czasu usunięcia problemu.

piątek, 05 grudnia 2025 10:50 - Adam Bham (Adam Szmulewski)

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.