Wiadomości
„Pracować się nie opłaca”. Brytyjka od sześciu lat na Universal Credit twierdzi, że na benefitach wychodzi lepiej
Kobieta z Wielkiej Brytanii ujawniła, że łącząc niskie pensje z Universal Credit, ma więcej niż pracując pełnoetatowo.
Brytyjskie media coraz częściej opisują historie osób, które od lat pozostają na świadczeniach, twierdząc, że praca przy obecnych stawkach i podatkach zwyczajnie im się nie opłaca.
Jedną z nich jest Erica Crompton – kobieta, która od sześciu lat pobiera Universal Credit i otwarcie mówi, że jest dzięki temu finansowo na plus.
Jej historia ponownie rozbudziła debatę o tym, czy system świadczeń Departamentu Pracy i Emerytur (Department for Work and Pensions – DWP) motywuje do podjęcia zatrudnienia.
W rozmowie z „Telegraph” Erica przyznaje, że pierwszy raz podpisała się na listę świadczeń już w 2009 roku, kiedy pracowała za minimalną krajową i jednocześnie zmagała się z problemami ze zdrowiem psychicznym.
W tamtym czasie pobierała Jobseeker’s Allowance oraz Housing Benefit, czyli wcześniejsze formy wsparcia dla bezrobotnych i dopłat do czynszu.
Po latach, w 2019 roku, została przeniesiona do Universal Credit.
Co otrzymuje Erica i dlaczego twierdzi, że praca jej się nie opłaca
Obecnie Erica dostaje miesięcznie około 1 027 funtów, z czego 381 funtów to dopłata do czynszu za mieszkanie w systemie shared ownership, a dodatkowe 200 funtów przysługuje jej jako opiekunce partnera, który porusza się na wózku i wymaga ponad 35 godzin opieki tygodniowo.
Jak wyjaśnia, w zeszłym roku zarobiła około 10 100 funtów ze zleceń dziennikarskich. W tym samym czasie jej roczny Universal Credit wyniósł 12 324 funtów.
Łącznie daje to 22 424 funtów rocznego dochodu – i co kluczowe, jak podkreśla Erica, pieniądze te są nieopodatkowane. Nie obciążają ich również potrącenia związane ze spłatą jej studenckich pożyczek.
Zobacz też:
W rozmowie z dziennikiem mówi: „Większość prac zdalnych, które mogłabym wykonywać, nie zapewniłaby mi wyższych dochodów. Te zarobki byłyby opodatkowane i na koniec miesiąca zostałoby mi mniej niż teraz, kiedy mogę łączyć niskie zarobki z Universal Credit”.
Debata o systemie świadczeń i możliwe cięcia
Historia Eriki pojawia się w momencie, gdy rząd Partii Pracy zapowiada duże reformy systemu świadczeń.
Minister pracy i emerytur Pat McFadden podczas wystąpienia przed komisją parlamentarną przyznał, że nie wyklucza żadnych rozwiązań, w tym także przyszłych cięć.
Zaznaczył, że pełni swoją funkcję zaledwie od trzech miesięcy i zbyt szybkie deklaracje mogłyby „zamykać drzwi” do przyszłych zmian.
DWP w oficjalnym oświadczeniu podkreśliło, że celem brytyjskiego systemu pomocy społecznej jest wspieranie potrzebujących, ale także zachęcanie ludzi do podjęcia pracy oraz utrzymanie równowagi między pomocą państwa a sprawiedliwością wobec podatników.
Resort przypomniał też o trwającym Timms Review, czyli szerokim przeglądzie zasad dotyczących PIP (Personal Independence Payment).
Przegląd ma sprawdzić, czy to świadczenie dla osób z niepełnosprawnościami jest sprawiedliwe i gotowe na przyszłe wyzwania, a jego założenia tworzone są wspólnie z organizacjami reprezentującymi osoby niepełnosprawne.
Rosnące koszty życia a dylemat „praca czy świadczenia”
Historia Eriki ponownie pokazuje napięcia między rosnącymi kosztami życia a niskimi płacami, szczególnie wśród osób wykonujących nisko wynagradzane lub niestabilne formy pracy zdalnej.
Coraz więcej osób wskazuje, że system świadczeń w obecnej formie sprawia, że dodatkowe godziny pracy nie przekładają się na realne zwiększenie dochodu.
Debata o opłacalności pracy i kierunku, w jakim powinien zmierzać system DWP, z pewnością będzie jedną z najważniejszych kwestii społeczno-ekonomicznych w Wielkiej Brytanii w 2025 roku.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
| Czytaj następny artykuł: Rachunki za energię w Wielkiej Brytanii wzrosną o 108 GBP. Inwestycje Ofgem niemal zniwelują rządowe obietnice obniżek |
Gorące Tematy
Polacy masowo opuszczają Wielką Brytanię. Powroty do ojczyzny napędzają …
Miliony klientów sieci komórkowych w UK mogą otrzymać do 104 GBP. Ruszył…
Wielka zmiana w Birmingham: mieszkańcy dostaną cztery pojemniki na śmiec…
Policja w Birmingham przejęła największą plantację marihuany wartą 9,5 m…
Miliony osób pobierających Universal Credit otrzymają dodatkową płatność…
Pełna lista dni bank holiday w Wielkiej Brytanii w 2026 roku: Jak podwoi…
HMRC zyskało wgląd w aktywność w sieci. Kontrole mogą uderzyć w tysiące …









