700 tysięcy imigrantów w UK nie potrafi powiedzieć nawet kilku słów po angielsku ani nie robi nic, by nauczyć się języka. W tej grupie znajduje się też sporo Polaków.

700 tysięcy imigrantów w UK nie potrafi powiedzieć nawet kilku słów po angielsku ani nie robi nic, by nauczyć się języka. W tej grupie znajduje się też sporo Polaków.

Mimo kroków rządu, by znajomość angielskiego stała się jednym z warunków koniecznych do otrzymania brytyjskiego obywatelstwa, nadal 700 tysięcy imigrantów miałoby problem w przeprowadzeniu podstawowej rozmowy po angielsku. Takie wnioski przedstawił Demos, który przygotował szokujący raport.

Eksperci podkreślają, że nauka języka angielskiego jest niezbędna imigrantom, którzy marzą o lepszej przyszłości, a jej brak oznacza bycie niemym w ważnych kwestiach. Raport potwierdzają dane opublikowane przez Office for National Statistics, z którego wynika, że połowa imigrantów niemówiących po angielsku nie ma pracy. W praktyce oznacza to, że istnieje większe prawdopodobieństwo, że będą utrzymywać się z benefitów .

Kiepsko z mówieniem po angielsku radzą sobie imigranci z Azji, w tym z Pakistanu i Bangladeszu. Po angielsku nie potrafi porozumieć się 37% z nich. Źle wypadają też Polacy – angielskiego nie zna 17% z nich.

Demos ostrzega także, że chociaż w ostatnim cenzusie z 2011r. 850 tysięcy imigrantów deklarowało, że nie potrafi mówić po angielsku, to tylko 150 tys. z nich obecnie uczęszcza na kursy angielskiego dla obcokrajowców (ESOL). System ESOL jest obecnie pod coraz większą presją, ponieważ liczba imigrantów w wieku 16 – 64 lat znacznie się zwiększa: z 3 milionów imigrantów w 1993r. do 6 milionów w 2012r. Co więcej, rząd zmniejszył ich finansowanie o 40%, z £212 mln w 2008-2009r. do £128 mln w 2012-2013r.

Demos podsumowuje, że ogólnonarodowa strategia nauki obcokrajowców angielskiego ułatwiłaby im dostęp do usług publicznych i kontakty z lokalna społecznością.

Jednak na razie rządowe pomysły nie funkcjonują zgodnie z planem. Po ogłoszeniu przez Iana Duncana Smitha w grudniu ubiegłego roku, że bez znajomości angielskiego nie będzie dostępu do zasiłków okazało się, że imigranci masowo kupują podrabiane certyfikaty językowe, które uprawniają ich do starania się o obywatelstwo. To zaś otwiera drogę do wszystkich możliwych benefitów.  
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.