Wiadomości

Nie blokujcie mi podjazdu - kartka pozostawiona na karetce, która przyjechała ratować pacjenta

Podczas jednego z wyjazdów ratujących życie zszokowani lekarze z karetki pogotowia zastali na swoim samochodzie kartkę z kuriozalną treścią.

Podczas jednego z wyjazdów ratujących życie zszokowani lekarze z karetki pogotowia zastali na swoim samochodzie kartkę z kuriozalną treścią. Jej autor domagał się, aby ambulans nie blokował mu podjazdu pod dom.

Na kartce napisano: „Być może ratujecie życie, ale nie parkujcie swojego samochodu w głupim miejscu, ponieważ blokujecie mi podjazd pod dom”. West Midlands Ambulance Service informuje, że kartka pojawiła się w piątek, gdy sanitariusze wyjechali na ratunek znajdującemu się w stanie krytycznym mieszkańcowi Small Heath w Birmingham. Mężczyzna później zmarł w szpitalu Heartlands Hospital.

Przedstawiciel pogotowia mówi, że czasami po prostu brak słów. Kierowcy karetek zawsze starają się parkować rozważnie, ale zdarza się, że nie ma na to czasu.

Pacjent był w stanie krytycznym i wymiotował krwią w ambulansie, zanim dowieziono go do Heartlands Hospital. Karetka w pobliżu domu oburzonego mieszkańca stała nie dłużej niż pół godziny.

West Midlands Ambulance Service udostępniło zdjęcie notatki na swoim facebookowym profilu. Opatrzono je hashtagiem "#patientscomefirst". Na post zareagowało ponad tysiąc osób potępiając osobę , która pozostawiła kartkę na karetce .

poniedziałek, 13 listopada 2017 07:39 - Adam Bham

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.